• Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Strona główna
  • Książkowe inspiracje
  • Biografie
  • „Beksińscy. Portret podwójny” – Magdalena Grzebałkowska

„Beksińscy. Portret podwójny” – Magdalena Grzebałkowska

2021-09-23 Napisz komentarz Napisany przez Monika

Książka Beksińscy portret podwójny

 

 

Muszę się Wam przyznać, że jeszcze kilka lat temu nie kojarzyłam osoby Zdzisława Beksińskiego. Kiedy w 2014 roku byłam w Sanoku, koleżanka zapytała mnie: „A odwiedziłaś muzeum Beksińskiego?”.

Nie wiedziałam o kim mówi. Wtedy pojechałam do Sanoka, aby zwiedzić piękny skansen.

Zaczęło się od obejrzenia filmu „Ostatnia rodzina”. Zaciekawiła mnie ta historia, nawet zaintrygowała. Potem przeczytałam książkę Magdaleny Grzebałkowskiej, następnie wybrałam się na wystawę grafik Zdzisława Beksińskiego „Beksiński nieznany”. Na wystawie największe wrażenie zrobił na mnie pokaz VR, dzięki któremu można było „wejść” w obrazy Beksińskiego. Nie wiedziałam jak to będzie wyglądać – otóż zakłada się specjalne okulary, słuchawki, można obracać głowę i wchodzi się do krainy obrazów Beksińskiego. Do tego dopasowany dźwięk, który buduje napięcie. Muszę przyznać, że ciekawe doznanie, choć krótkie – około sześciominutowe.

Nie ma co ukrywać, że historia rodziny Beksińskich budzi emocje, kontrowersje.

Szczególnie osoba Tomasza Beksińskiego – syna Zdzisława Beksińskiego.
Nie chcę się tutaj wdawać w ocenianie tej rodziny, każdy kto jest zainteresowany powinien przeczytać tę książkę i sam dokonać przemyśleń. Dla mnie Zdzisław Beksiński był niewątpliwie utalentowanym artystą, jednakże trudno opisać uczucia, które towarzyszą mi przy oglądaniu jego prac – są ciekawe, uruchamiają moją wyobraźnię, ale budzą we mnie skrajne emocje i nie ma w nich pozytywnej energii. Nie chciałabym ich mieć na ścianie w domu. Ale jest coś w nich, co przyciąga moją uwagę, przede wszystkim pomysłowość autora. Myślę, że kilkanaście lat temu byłabym wręcz zafascynowana jego obrazami, ponieważ lubiłam pławić się w niskiej energii i długo skupiałam się na negatywnych emocjach, które mi się przytrafiały. Pamiętam, jak przepisywałam moje wiersze na bloga napisane pod wpływem nieszczęścia, jakie mnie spotkało – teraz inaczej bym do tego podeszła – nadużywałam tam zwrotów „nigdy nie wybaczę”, „nienawidzę”.

Byłam przepełniona żalem i wręcz się tym upajałam.

Musiałam przejść przez ten etap, aby po długim czasie wyciągnąć wnioski, nie użalać się nad sobą i nie rozgrzebywać przeszłości. Doszłam do takiego etapu w życiu, że mam świadomość, że to mi nie służy. Nie mówię już „dlaczego akurat mnie to spotkało?”

Wracając do książki, chyba każdy artysta wydaje się być wyobcowany, bo charakteryzuje się inną wrażliwością niż większość ludzi, często jest nierozumiany przez otoczenie i postrzegany jako dziwak. Często też kobieta, która decyduje się na bycie z artystą pozostaje w jego cieniu, by związek miał szansę na przetrwanie. Myślę, że Zofia Beksińska zdecydowała się na to świadomie. Wiele pięknych dzieł powstaje pod wpływem bólu, zranienia. Tak odbieram twórczość Zdzisława Beksińskiego.

Tomasz Beksiński według mnie był człowiekiem nadwrażliwym, ale nie kochającym siebie. Za mało wiem, aby osądzać, dlaczego odebrał sobie najcenniejszy dar, jakim jest życie. Czy były w nim cechy odziedziczone po przodkach czy nabyte w dzieciństwie – nie wiem. Sam Zdzisław Beksiński mówił:

„Może ja Tomka źle wychowałem? Byłem dla niego dobry, może za dobry, ale nie potrafiłem go wziąć, przytulić, tak jak to jest zapewne w normalnym domu. Ale czy to właśnie mogło spowodować manię samobójczą?”

„Odczułem coś w rodzaju ulgi niewątpliwie, że w jakiś sposób się to rozwiązało. Najgorszy z możliwych, ale się rozwiązało. Bo oczekiwanie przez kilkadziesiąt lat na coś takiego to jednak jest doświadczenie, które jest koszmarne zupełnie. Ten węzeł w brzuchu, który zawsze jest. Człowiek patrzy na tę drugą osobę, czy się uśmiecha, czy się nie uśmiecha, czy jest ponura, czy może dzisiaj coś się będzie zaczynało. Nieznajomość – bo nie chciał się dzielić – jego kłopotów prywatnych, o kogo chodzi, o co chodzi. To, że ktoś kocha życie, to nie znaczy, że wszyscy kochają życie. On na przykład na pewno nie kochał. On z dużym wysiłkiem woli je kontynuował.”

Śmierć dziecka boli szczególnie mocno. Życie w ciągłej niepewności, o której Zdzisław Beksiński wspomina, jest trudne do zniesienia i odbija się na wszystkich.

Trudno stwierdzić, gdzie był błąd, czy w ogóle był błąd rodziców.

Obwinianie się nie ma sensu, bo powoduje niepotrzebne napięcie i rodzi ból. Wiadomo, że jest to pierwsza reakcja, bo przecież w większości przypadków rodzice chcą jak najlepiej dla swoich dzieci.

Być może Zdzisławowi Beksińskiemu zabrakło świadomości, że to stało się po coś.
Czy wyciągnął z tego wnioski? To jest moje odczucie, poparte tylko przeczytaniem książki i doświadczeniami z mojego życia. Pewnie byłoby inne, gdybym znała ich osobiście i wiedziała więcej.

Na pewno historia tej rodziny pozostawi we mnie ślad, który skłania do przemyśleń i żal, że już  nie powstanie żadne dzieło Zdzisława Beksińskiego.

 

„Ja niżej podpisany Zdzisław Beksiński, syn Stanisława i Stanisławy z domu Dworskiej, urodzony 24 lutego 1929 w Sanoku i zamieszkały w Warszawie przy ulicy Sonaty 6, będąc w pełni władz umysłowych, na wypadek mej śmierci czynię jedynym swym spadkobiercą Muzeum Historyczne w Sanoku z zaleceniem, by spadek po mnie w całości służył prowadzeniu i konserwacji galerii mych prac znajdującej się obecnie w tymże muzeum.

Warszawa 10 marca 2001 rok”

 

Monika

Pasjonatka świadomego życia i dobrej książki. Menedżer domu, lubi pisać o tym, co przynosi życie i fotografuje uciekające chwile. Relaksuje się na rowerze i na łonie natury.

Biografie, Książkowe inspiracje
Beksińscy portret podwójny, Magdalena Grzebałkowska, Zdzisław Beksiński
W magicznym domu wszystko się zdarzyć może
Tajemnica jeziora

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • „Surrender. 40 piosenek, jedna opowieść” – Bono
  • Ja na twoim miejscu
  • „Gdzie śpiewają raki” – Delia Owens
  • Wielka woda
  • „Historia Opal. Pamiętnik rozumiejącego serca” – Opal Whiteley

Najnowsze komentarze

  • Monika o Wystawa „Pętla czasu”
  • Basia o Wystawa „Pętla czasu”
  • Monika o W magicznym domu wszystko się zdarzyć może
  • Justyna o W magicznym domu wszystko się zdarzyć może
  • Monika o Za młoda na siwe włosy

Tagi

Agnieszka Maciąg akceptacja behawiorysta Bieszczady Dora Rosłońska Eckhart Tolle emocje energia żeńska góry jak poznać siebie Jak żyć Joanna Mielewczyk Kto spełnia marzenia w lesie Magdalena Ojrzyńska Magdalena Palmowska Magdalena Zawadzka Marek Taran Mateusz Grzesiak miłość Nicholas Sparks Nic nie dzieje się bez przyczyny odpowiedzialność pasja pies Przebudzenie Lisicy przyjaciel przyroda relaks rodzina Simona Kossak spokój swój czas szacunek wdzięczność wilki wolność wpis gościnny wspomnienia zaufanie Zdrowa Nadzieja zmiana zrozumienie zwierzęta mocy Łucja świadome życie

Instagram

Dostałam od życia pstryczka w nos. Nie pierwszy Dostałam od życia pstryczka w nos. Nie pierwszy raz, nie ostatni. I choć w pierwszej chwili pojawił się smutek i zrobiło mi się zwyczajnie przykro, to za chwilę już wiedziałam, że przecież wszystko jest po coś. 
Bo zawsze kiedy coś niefajnego się przydarza to za rogiem czeka nowe! 
Puść to! 

Jestem z tych ludzi co lubią przy różnych (nie każdych) współpracach się zakolegować. No bo jeśli fajnie coś robi się razem, to czemu nie? Jednak nie każdy tak czuje i nie każdy tego potrzebuje. 
Także tak, kolejna życiowa lekcja do odrobienia. 
Otwieram się na to co przede mną, bo jestem wdzięczna za wszystko co dostaję od życia 💚💚💚💚

Pięknego tygodnia! 

#swojczaspl #wdzięczność #zaufanie #mylife #mojeżycie
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu k Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu książka napisana przez wokalistę zespołu, który ukształtował mój nastoletni gust muzyczny. Mowa o irlandzkim zespole U2. 
Z mojego wpisu dowiesz się jak trafiłam na ich twórczość, jak spełniłam swoje marzenie bycia na ich koncercie, za co cenię zespół U2. 
To taki powrót do lat mojej młodości, pisałam ten tekst z wielkim sentymentem. 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Posty na blogu Książkowe inspiracje. 

@wydawnictwo_agora

#swojczaspl #bono #u2 #biografia #surrender40songsonestory
#wpisnablogu #lubimyczytać #blogowanie #blogowanieoksiążkach #instabook #bookofinstagram #lubimyczytaćpl #książka #wydawnictwoagora
"Kiedyś usłyszałam takie słowa: „Ty taka św "Kiedyś usłyszałam takie słowa: „Ty taka świadoma i szczęśliwa z życia osoba czymś się przejmujesz, miewasz gorsze dni?”
I do tego chciałam się odnieść.
Tak, miewam gorsze dni, które nazywam spadkiem energii. Bywam rozdrażniona, spotykają mnie przykre sytuacje, są sytuacje, które mnie stresują. Bo to jest życie.

Są rzeczy na które nie mam wpływu. Ale mam wpływ na to, jak je będę postrzegać.
I to, że żyję świadomie i mówię, że jestem szczęśliwa nie oznacza, że ZAWSZE się śmieję i moje życie jest „lajtowe”. To co się zmieniło, to moje podejście do sytuacji, które burzą mój spokój. Akceptuję je, mam świadomość, że są potrzebne. Tak, są potrzebne, nawet te, kiedy spotyka nas coś tak przykrego jak poważna choroba."

To fragment mojego wpisu na blogu, całość możesz przeczytać bądź posłuchać tu 👉kliknij w link w BIO, potem kliknij przycisk Posty na blogu Życiem pisane i w lupce wpisz "Nic nie może wiecznie trwać".

Daj znać - wolisz czytać czy słuchać 😃

#swojczaspl #blogowanie #podcast #wpisaudio #audio #blogger #życiempisane
Dziś na moim blogu przeczytasz o tym, co myślę Dziś na moim blogu przeczytasz o tym, co myślę o stwierdzeniu "ja na twoim miejscu". 
Jest ono powszechnie powtarzane, często bezmyślnie, bo przecież nie jesteśmy na miejscu danego człowieka. 
Uważam, że używanie tego jest szkodliwe. Jak zawsze opisuję moje doświadczenia, sama kiedyś często używałam "na twoim miejscu". 
Wpis możesz także odsłuchać, bo jest dostępny w wersji audio. 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis "Ja na twoim miejscu".

#swojczaspl #blogowanie #wpisnablogu #blogger #natwoimmiejscu #wpisaudio #podcast
Dzień dobry we wrześniu. Pora na zapowiedź moic Dzień dobry we wrześniu.
Pora na zapowiedź moich blogowych wpisów.

We wrześniu będzie o tym, jak często bezmyślnie używamy stwierdzenia "na twoim miejscu" i jak szkodliwe jest to stwierdzenie.

A w Książkowych inspiracjach życiowa opowieść napisana przez lidera zespołu, który ukształtował mój gust muzyczny jak byłam nastolatką.

Bądźcie ze mną!

Jeśli nie chcesz, aby ominął cię wpis - zapisz się na newsletter - w dniu wpisu otrzymasz powiadomienie oraz otrzymasz zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na smartfona i komputer.

Zapis na newsletter 👉 kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Newsletter. 

*ilustracja pochodzi z kalendarza autorstwa Ani @forestdesign_pl 

#swojczaspl #zapowiedźwpisów #terminarz #wrzesień #september #blogowanie #blogger
"Pełnia w Rybach może wydobywać emocje, któryc "Pełnia w Rybach może wydobywać emocje, których nie rozumiemy, pragnienia i marzenia, które nie są "racjonalne", czy głos intuicji, który łatwo podważyć. Z drugiej zaś strony też akcentować wymagania materialnego świata, potrzebę rozumienia, kontroli, uporządkowania chaosu. I potrzebę balansu między tymi stronami"

więcej na @maria_moonset

Sierpniowa pełnia w moim obiektywie, 30.08.2023

#fullmoon🌕 #fullmoon #pełniaksiężyca #księżyc #moonphoto #nightphoto #nightphotography #moonphotography #longexposure #nocneniebo
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu p Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu piszę o książce, o której dowiedziałam się czytając "Zew Kalahari".

"Gdzie śpiewają raki", bo o tej książce mowa, to trudna, ale zarazem piękna opowieść pokazująca jak dzieciństwo kształtuje nas, ile jesteśmy w stanie przetrwać i wreszcie - jak mocno jesteśmy zespoleni z naturą i w niej czujemy się najlepiej.

Na podstawie tej opowieści został nakręcony także film, który obejrzałam i również polecam. 
Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis "Gdzie śpiewają raki" 

@wydawnictwo_swiatksiazki

#swojczaspl #książkoweinspiracje
#blogowanieoksiążkach
#blogowanie #blogger #wpisnablogu #lubimyczytać #lubimyczytacpl #światksiążki #gdzieśpiewająraki #deliaowens #bookstagram #instabook #bookofinstagram #wherethecrawdadssing #wpisnablogu #kochamczytać #wydawnictwoświatksiążki
Poniżej przytaczam słowa Agnieszki Maciąg, któ Poniżej przytaczam słowa Agnieszki Maciąg, które nie tylko ze mną rezonują, ale tego, o czym pisze Agnieszka doświadczyłam już nie raz w swoim życiu. Kwestia, jak podejdziemy do takich sytuacji w naszym życiu. 
Gdybym przeczytała te słowa w czasie kiedy żyłam w biegu i byłam oddalona od swojego JA zrobiłabym wielkie oczy 😲, a może (z ignorancji) wyśmiałabym to 🤣
Po kilku latach świadomego życia wiem, że najbardziej uczą i prowadzą mnie do rozwoju "trudne" sytuacje za które jestem wdzięczna. To ciągły proces.

"W filmie Hotel Marigold mądra, siwowłosa kobieta wypowiada takie słowa: "Miarą sukcesu jest to, jak radzimy sobie z rozczarowaniami".
Prawdziwa siła rodzi się wtedy, gdy radzimy sobie z rozczarowaniami, niespodziankami, zwrotami akcji i wszystkimi sytuacjami, które nie poszły zgodnie z naszymi wyobrażeniami.
W tym filmie pada jeszcze jedno kultowe zdanie: Na końcu wszystko będzie dobrze - jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec. 

Wszechświat Cię wspiera. Zaufaj!" @agnieszkamaciag

Pięknego tygodnia dla Was 🍀💚🍀

----------------------------------------------------
fot. Małgosia

#swojczaspl #świadomeżycie #mylife #universe #wszechświat #mamwybór #freedom #wolność
"I have a dream" Dziś miałam piękny sen - tuż "I have a dream"

Dziś miałam piękny sen - tuż nad ranem. Zaraz po tym, jak wróciłam z porannej przejażdżki rowerowej położyłam się jeszcze do łóżka. 
Śniło mi się, że śpię na wznak i podchodzi do mnie lwica i kładzie się obok a ciężki swój łeb kładzie na moich piersiach. Otworzyłam oczy i delikatnie wstałam, ona poszła za mną. 
Kiedy obudziłam się "naprawdę" również leżałam na wznak z rękami na piersiach. Lwicy nie było 🦁🦁🦁🦁

Zapisuję ten sen, oczywiście od razu przeczytałam znaczenie lwicy we śnie jak i sięgnęłam do kart Duchowych zwierząt. 

#ihavedream #sen #świadomeżycie #swojczaspl #dream #mamwybór #mylife #mypassion❤️
Łapię równowagę w naturze, najlepiej kiedy jes Łapię równowagę w naturze, najlepiej kiedy jestem sama - nie w samotności, bo samotna nie jestem.
 
Jaka jest różnica między byciem samą a samotną? Znacząca!

Samotna nie jestem, bo ZAWSZE mam siebie. A to dla mnie najważniejsze, że jestem ze sobą w dobrej relacji.
Kiedy coś zburzy mój spokój, najczęściej wsiadam na rower i pędzę na łąki albo do lasu. Tam jest spokój. Słucham, obserwuję. Wyostrzam zmysły. Delektuję się chwilą tu i teraz. 
Staram się nie wracać do tego, co było ani nie myśleć o tym, co będzie.

Lubię być sama... Kto pamięta mój wpis na blogu o tym tytule? 
Tu można go przeczytać albo posłuchać https://swojczas.pl/lubie-byc-sama/

Dziś miałam ochotę wstawić to zdjęcie - lubię kontrasty i lubię przełamywać schematy, bo kto mi zabroni być na leśnej ścieżce w eleganckiej sukience 😍

--------------------------------------------------------------------
fot. Małgosia
sukienka - wypożyczalnia sukien @marta_lach_ 

#swojczaspl #świadomywybór #kochamsiebie #świadomeżycie #mamwybór #żyjęposwojemu #forestgirl
"Rozwijam skrzydła… Niespiesznie, nie zawsze, e "Rozwijam skrzydła…
Niespiesznie, nie zawsze, etapami, w zgodzie ze sobą i to jest piękne…
Lubię ich szelest, lubię patrzeć jak prześwituje przez nie słońce i lubię tą myśl, że ktoś robił to już przede mną, ktoś dzięki komu jestem dziś tu i teraz "

Agnieszka Prucia MISIURA DESIGN

_________________________________
fot. Małgosia

#swojczaspl #cytaty #quotation #slowlife #świadomeżycie #mylife #thinkstyle #mypassion❤️
Dziś na moim blogu wspominam powódź z 1997 roku Dziś na moim blogu wspominam powódź z 1997 roku, wspomnienia wróciły po obejrzeniu serialu "Wielka woda".
Powódź nie dotknęła mnie bezpośrednio, nie ucierpiałam, ale widziałam cierpienie innych.
Mój wpis jest także dobrym dowodem na to, jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Wpis można także odsłuchać, bo jest dostępny w wersji audio.

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Posty na blogu życiem pisane i czytaj bądź słuchaj wpis " Wielka woda".

*zdjęcie pochodzi z oficjalnej strony Netflix

#powódź #powódźtysiąclecia #wielkawoda #blogowanie #wpisnablogu #blogger #swojczaspl #wpisaudio #podcast
"Kiedyś przeczytałam takie słowa: „Dzieci ma "Kiedyś przeczytałam takie słowa:

„Dzieci masz „wypożyczone” na kilkanaście lat, kiedyś odejdą. Partner może być z tobą do końca życia, ale nigdy nie wiadomo. Natomiast na pewno do końca życia pozostaniesz sam ze sobą. Musisz być szczęśliwy, kochać siebie. Dbać o siebie i dokładnie poznać co tak naprawdę jest dla ciebie ważne”

Właśnie – ze sobą będziesz zawsze.
Dlatego ważna jest miłość, akceptacja siebie.
Pisząc słowa pokochać siebie nie mam na myśli samouwielbienia, narcyzmu. Mam na myśli miłość do siebie w postaci akceptacji i pozwolenia sobie na błędy. Mam na myśli traktowanie siebie jak najlepszego przyjaciela, słuchanie swoich pragnień, spędzanie ze sobą czasu, rozmowy ze sobą."

To fragment mojego blogowego wpisu. Przytaczam go, bo widzę jak często ludzie nie mają relacji ze sobą opartej na miłości i akceptacji.
Jak często są zależni emocjonalnie od innych i żyją w przekonaniu, że bez innych nie istnieją.... Mówią - "Boję się samotności", "Kim bez niego/bez niej będę?"

Nie tędy droga...

Całość możecie przeczytać lub posłuchać na moim blogu 👉kliknij w link w BIO 👉w lupce wpisz tytuł wpisu "Pokochaj siebie".

#swojczaspl #pokochajsiebie
#loveself #świadomeżycie #mylife #kochamsiebie
Nie przypuszczałam, że relacje z moimi okularami Nie przypuszczałam, że relacje z moimi okularami będą takie popularne i wzbudzą tyle pozytywnych emocji. Chociaż decydując się na dobór opraw u @optyk_brejnak nie mogło być inaczej 😄😄😄

Mam wiele pytań od was co to za okulary, jaki kolor, jak wygląda dobór, gdzie znajduje się optyk. 

Mój wybór padł na oprawki włoskiej marki JPLUS założonej w 2009 przez Alessandro Martire. Marka szybko stała się popularna dzięki kolorom oraz frontom nawiązujących kształtem do litery J - Jimi Hendrix, Janis Joplin, John Lennon. Począwszy od klasycznego projektu, JPLUS najbardziej czerpał jednak z przeszłości, a kultowe kształty stały się punktem wyjścia do budowania bardziej złożonej kolekcji i wyrazistości.

Mój model oprawek to FADA w kolorze grafitu, z małym elementem pomarańczu. 

Dobór opraw to cały proces - najpierw badanie optometryczne, rozmowy, analiza kolorystyczna. Wszystko w miłej atmosferze, przy kawie 😊
U Optyk Brejnak możesz umówić się także na dobór "po godzinach" kiedy nie ma już nikogo prócz ciebie i specjalistów. Jest spokój, nikt nie przeszkadza i obsługa jest na twoją wyłączność. 

Podczas badania optometrycznego, które w moim przypadku trwało ponad godzinę dowiedziałam się o sobie ciekawych rzeczy - np że mam lateralizację skrzyżowaną - czyli jestem praworęczna, a lewe oko jest dominujące - teraz już wiem dlaczego czasem obijam się o futryny 🤣
Mam także ponadprzeciętną ostrość widzenia 😉

Optyk Brejnak, w którym ja byłam znajduje się w Dzierżoniowie na ul. Szarych Szeregów 3. Mają też swój oddział w Bielawie. 

Moje oprawki świetnie sprawdzają się też, kiedy jestem bez makijażu, co widać na załączonym drugim obrazku 😎

#optyk #team_brejnak #okulary #jpluseyewear #eyewear #eyeglass #dobórokularów #fashion
Dzień dobry w sierpniu. Pora na zapowiedź moich Dzień dobry w sierpniu. 
Pora na zapowiedź moich wpisów blogowych. 

W sierpniu będzie o moich wspomnieniach związanych z wielką wodą, czyli o powodzi z 1997 roku. O tym gdzie wtedy mieszkałam i czy dotknęła mnie bezpośrednio, jaki był mój punkt widzenia tego, o czym mówiło się w telewizji. 
A w Książkowych inspiracjach o książce, która jest "wysmakowaną odą do świata przyrody, gdzie autorka przypomina, że dzieciństwo nas kształtuje definitywnie i że wszyscy bez wyjątku podlegamy wspaniałym, lecz nieokiełznanym sekretnym siłom natury".

Bądźcie ze mną! 

Jeśli nie chcesz, aby ominął cię wpis - zapisz się na newsletter - w dniu wpisu otrzymasz powiadomienie oraz otrzymasz zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na smartfona lub komputer. 
Zapis na newsletter 👉 kliknij w link w BIO 👉 potem kliknij przycisk Newsletter. 

*ilustracja pochodzi z kalendarza autorstwa Ani @forestdesign_pl 

#swojczaspl #blogowanie #blogger #zapowiedź #wpisnablogu #mypassion❤️ #mylife #sierpień #august #terminarz #kalendarz
"Kiedy się zmieniamy, zmieniają się ludzie wokół nas – jedni odchodzą, inni przychodzą. Trzeba to zaakceptować.
Choć nie jest łatwo. Czasem jest mi ciężko, kiedy między mną a osobą z którą znałam się kilkanaście lat tworzy się przepaść, ale wiem, że tak to już jest i nasze drogi muszą się rozejść – bo albo to ja się zmieniłam albo ta osoba. Nie nadajemy na tych samych falach mówiąc zwyczajnie.
(...)  Życie to ciągła zmiana – tak jak zmieniają się pory roku, tak my powinniśmy się zmieniać, rozwijać, aby być jak najbliżej tego, co dyktuje nam serce.
Wówczas jesteśmy pełni radości, szczęścia i miłości, żyjemy pełnią życia i daleko nam do narzekania i frustracji."

*fragment mojego blogowego wpisu, całość możesz przeczytać bądź posłuchać na www.swojczas.pl Wpis pt "Być najlepszą wersją siebie".

______________________________________
fot. Małgosia

#swojczaspl #świadomeżycie
#goodvibesonly #universe #wszechświat #mylife #mojeżycie #freedom #wolność
"Nie bądź w ramach, bądź w oprawach" - pamięt "Nie bądź w ramach, bądź w oprawach" - pamiętacie jeszcze to hasło? 

No właśnie byłabym gołosłowna gdybym nie wybrała się do @optyk_brejnak w celu dobrania opraw okularowych. 
Z ram wychodzę, wiem, że dużo jeszcze przede mną, ale jest dobrze, coraz lepiej 👍

Dobór opraw okularowych to cały proces. 
Najpierw badanie optometryczne, potem analiza kolorystyczna. Rozmowy, sugestie. 

Zaczęliśmy od opraw delikatnych, podkreślających moją urodę, temperament. Ale czułam, że chcę coś bardziej wyrazistego, bo przecież się zmieniam. Więc, ku zaskoczeniu wszystkich tam obecnych, ruszyłam do regału z napisem Dramatic 😎

No i się zadziało. 

To co mogę napisać po wizycie w salonie w Dzierżoniowie Optyk Brejnak - zdecydowanie różni się od tych w popularnych sieciówkach. 
Przede wszystkim profesjonalizm, bez pośpiechu, czułam się tam najważniejsza. A trwało to trochę... 

Teraz z niecierpliwością czekam na odbiór moich okularów. 

*Salon mieści się w Dzierżoniowie na ul. Szarych Szeregów 3.

#okulary #salonoptyczny #optykbrejnak #team_brejnak #oprawyokularowe
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu p Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu przeczytasz o książce, która niektórych zachwyca, u innych wzbudza kontrowersje, bo uważają, że jest oszukana... 
"Pamiętnik rozumiejącego serca" Opal Whiteley to wspomnienia jej dzieciństwa, ale dyskusja trwa nad tym, czy faktycznie napisany przez małą Opal czy już dorosłą. 

Dla mnie nie ma to większego znaczenia, mnie ta książka zachwyciła i polecam ją każdej wrażliwej duszy, która czuje inaczej niż większość. 

@wydawnictwo_kosmos_kosmos

#opalwhiteley #pamiętnikrozumiejącegoserca #historiaopal #czytambolubię #blogger #książkoweinspiracje #swojczaspl #bookstagram #instabook #lubimyczytaćpl #lubimyczytać #wpisnablogu
"Świat jest lustrem tego co w nas... Chciałam b "Świat jest lustrem tego co w nas...

Chciałam by mnie pokochano
Pokochałam siebie, odkryłam siebie
Chciałam by mnie wysłuchano
Wysłuchałam siebie, usłyszałam siebie
Chciałam by mnie szanowano
Uszanowałam siebie, zobaczyłam siebie
Chciałam by mi zaufano
Zaufałam sobie, uwierzyłam sobie

Jestem drogi mej twórczynią
Mojej kuchni życia gospodynią
Wszystko we mnie się zaczyna
Świat jest odbiciem, mego światła i cienia
Przyciągam to, na co przyzwalam
Co we mnie żywe, w innych wyzwalam
Co nie moje, nie dociera
Z czym rezonuję, ciałem odbieram"

ShataQS "Lustro"

--------------------------------------------------------------

fot. Małgosia

#swojczaspl #świadomeżycie #mamwybór
#goodvibesonly #energia #mylife #mypassion❤️ #mojeżycie #żyjęposwojemu
Wspomnienia są dla mnie książką duszy zapisaną w sercu.
Z każdą stroną odkrywam coraz bardziej siebie.
Najczęściej wracam do rozdziałów z dzieciństwa.

Fizycznie zmieniam się, jest to nieuniknione, ale dla mnie najważniejsze jest co robię, jakim jestem człowiekiem, jak żyję. Dlatego nie cofnęłabym się 20 lat wstecz.

Cieszę się, bo wchodząc w dojrzały wiek jestem spełniona, robię to, co kocham, nie żyję w biegu.

Nie zazdroszczę, nie pytam "skąd on to ma", nie żyję życiem innych. Nie jestem sfrustrowaną kobietą szukającą szczęścia w oczach innych.

Przede wszystkim kocham siebie.

W tym dzisiejszym urodzinowym dniu życzę sobie, aby każdy dzień przynosił mi wyzwania, z którymi radzę sobie z akceptacją i miłością w sercu.
💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
--------------------------------------------------------

fot. Małgosia
sukienka - wypożyczalnia sukien @marta_lach_

#urodziny #happybirthday #mojeurodziny #swojczaspl #świadomeżycie #truelife #mylife #mamwybór #kochamsiebie
Więcej...

Newsletter

Chcę otrzymywać informacje o nowych wpisach i zdjęciach "Konie w obiektywie" na blogu Swój Czas.

© 2018 Monika Kudryk  | Polityka prywatności