• Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Strona główna
  • Książkowe inspiracje
  • Jak poznać siebie
  • „Kobieta w związku z naturą”, „Opiekunka wrażliwości” – Anna Ras Menet

„Kobieta w związku z naturą”, „Opiekunka wrażliwości” – Anna Ras Menet

2021-01-15 Napisz komentarz Napisany przez Monika

Zawsze kiedy piszę o jakiejś książce, to wspominam jak na nią trafiłam.
Jak trafiłam na książki Ani?
Agnieszka Maciąg, wspomniała kiedyś o pierwszej książce Ani „Kobieta w związku z naturą”. Od razu mnie zaciekawiła. Już wtedy czułam się kobietą w związku z naturą, czułam, że jestem z naturą związana, ale to był początek mojej drogi.

Drogi do kobiecości.

Pochłonęłam tę książkę jednym tchem, każde słowo, zdanie było mi bliskie, czułam je w każdej komórce mojego ciała. Zaczęłam zgłębiać tajemnice, które zawsze we mnie były, tylko nie umiałam ich nazwać.
Zawsze byłam zachowawcza, ostrożna. Zawsze czuwał nade mną Anioł Stróż, kilkanaście lat temu mówiłam, że Opatrzność, ale nie ma znaczenia jak to nazwiemy.
Miałam w swoim życiu kilka takich sytuacji w młodości, które mogły skończyć się źle, ale zapalała się czerwona lampka i mówiła STOP.

Byłam ostrożna w zawieraniu znajomości z mężczyznami, daleko mi było do przypadkowych przygód.

Taka byłam i nie żałuję, choć czasem słyszałam, że powinnam się bardziej wyluzować, bo życie jest jedno. A ja wiedziałam, że w tym wcieleniu to i owszem… jedno.

Ale nie dla mnie były szybkie uniesienia, nie podejmowałam pochopnych decyzji.

Analizowałam. Wiedziałam, że jak sama się nie uszanuję, to nikt inny za mnie tego nie zrobi. Szanowałam swoje uczucia, swoje ciało. Skąd to wiedziałam? Nie wiem. Nikt ze mną o tym nie rozmawiał. Po prostu to było we mnie. Ale nadszedł czas, kiedy zaczęłam poszukiwać. Poszukiwać siebie.

Uwierała mnie forma, w której byłam – zaczęła mnie mierzić moja praca – to że muszę codziennie wychodzić z mojego, bezpiecznego domu, to że nie miałam czasu dla rodziny i siebie, to że tkwiłam wśród ludzi uwikłanych w taki system. I życie w strachu, kiedy słyszałam „na twoje miejsce jest chętnych kilka osób”.
Poszukiwałam, chciałam zwrócić na siebie uwagę. Zakładałam buty na wysokim obcasie, bo wtedy noga lepiej wygląda i jest bardziej… kobieca. Do tego krótkie sukienki itd… tak wtedy rozumiałam kobiecość.

Skupiałam się na tym, co zewnętrzne.

Ale ten czas był potrzebny, nie żałuję. Ostatnio wpadły mi w ręce te buty – popatrzyłam i się uśmiechnęłam „to nie ja”.
Teraz wybieram wygodę, naturalność, mniej się maluję (im mniej tym lepiej i to chyba w każdym wieku), od kilku miesięcy chodzę w sukienkach, nawet po domu biegam, sprzątam w kiecce, co kiedyś było nie do pomyślenia. Legginsy były najwygodniejsze.

Zrozumiałam, że kobieta pobiera energię z ziemi – z dołu, dlatego przydaje jej się coś w rodzaju leju energetycznego, który jest wytwarzany przez długą spódnicę czy suknię. Wiem, że kiedy kobieta żyje w zgodzie ze sobą i rozumie swoją moc, to emanuje na zewnątrz energią i w ten sposób zwraca uwagę innych.

Ale miało być o książkach Ani…

więc kiedy przeczytałam „Kobietę w związku z naturą” to byłam już pewna czym jest kobiecość. Ania pięknie maluje słowami obrazy, jest przy tym subtelna i czuć w jej tekstach, że doświadcza kobiecości i uczy tego innych.

„Opiekunka wrażliwości” jest dla mnie wyjątkowa z dwóch powodów – jest piękną baśnią o kobietach i o tym, co zostało w nas stłumione – o żeńskiej energii, która ma wielką moc. Wtłoczono nas w formy, które skutecznie zablokowały kobiecą siłę, intuicję, delikatność. Ale odradzamy się w końcu, coraz więcej kobiet czuje, że nie chodzi w swoich – przysłowiowych – butach.

„Wiem, czego nie chcę, i nie wypuszczam tego w swoją przestrzeń. A to, czego pragnę, szydełkuję myślą, odwagą, czynami.”

Drugi powód dla którego „Opiekunka wrażliwości” jest dla mnie ważna to tekst, który napisałam o twórczości Ani i który jest na okładce tej książki. To dla mnie niesamowity zaszczyt i wielka radość, że mogłam napisać kilka słów w tak ważnej dla mnie książce:

Zawsze kiedy czytam książki zaznaczam ich fragmenty, tu jest ich całe mnóstwo, nie przytoczę wszystkich, ale kilka, abyście mogli dowiedzieć się o czym pisze Ania:

„Ważnym strumieniem odpowiadającym za energię ciała są myśli. Kiedy są ciemne i toksyczne, wydzielają w organizmie szkodliwe substancje. Kiedy są jasne, łagodne, produkują łagodne związki chemiczne. Być może los postawi na twojej drodze troski, ale nie skupiaj się na nich, bo myśląc o nich, oddajesz im swoją energię, tracąc zdrowie i siebie. Nie pozwól, aby w życiu kierował tobą strach. Bo kiedy będzie kierował tobą strach – osłabniesz, posmutniejesz, a w twoim ciele mogą zacząć rozwijać się choroby.”  

 

„Kobieta nacechowana jest łagodną energią żeńską. Wybudzając uśpioną, wewnętrzną moc, rozpala w sobie światło, spowalnia procesy starzenia, rozbudza energię sił życiowych. Kobieta jest tą, która rodzi. Rodzi nie tylko potomstwo, ale marzenia. Jest kreatorką urzeczywistniającą wizje.”

 

„Nie istnieje przypadkowość spotkań. W każdym kontakcie, który niesie informacje, otrzymujemy potrzebny nam przekaz. Takie spotkanie może trwać migniecie chwili, która pozostawia ślad w nieskończoności. Jesteśmy sobie pisani, aby wzajemnie przypominać sobie, kim jesteśmy i jaka jest nasza misja.”

 

Czytając rozdział o byciu mamą, o tym jak we wnętrzu kobiety powstaje nowe życie, przypomniałam sobie moje przeżycia z tym związane.
Najpierw jak trzy lata wcześniej przed zajściem w ciążę (kiedy jeszcze dziecka nie planowałam) córka przyszła do mnie we śnie i powiedziała, jak będzie miała na imię.
Potem kiedy już zaplanowaliśmy, że chcemy mieć dziecko i potem kiedy moja intuicja uratowała życie naszej córki w momencie narodzin.

„Jesteś mamą w momencie każdej myśli połączenia z dzieckiem twoim urodzonym, rodzącym się, nienarodzonym. Jesteście ze sobą połączeni w duszy swojej i przeznaczeniu. (…) Ono pozostanie na zawsze w tobie. Ty pozostaniesz na zawsze w nim.”

 

I chyba najważniejszy dla mnie cytat:

„Ziemia, na której przeżywasz swoje życie, nie potrzebuje więcej kobiet wspinających się po schodkach kariery. Potrzebuje płomienia, który rozpala ogień i światło w sercach. Ukojenia i ostoi, w której inni czują się bezpiecznie. Ciepła i żaru uczuć wyrażanych w czułych gestach. Wysłuchania i zrozumienia. Kielicha z czystym nektarem myśli i słów. Kobiet, które łagodzą. Równoważą i napełniają pięknem. Kierują wzrok w stronę nieba. Kobiet, które nie przekonują do swoich prawd, lecz są przykładem urzeczywistnionych wizji. Szanują swoją drogę i drogę każdego, kto się w pobliżu pojawi.

Ziemia, na której przeżywasz swoje życie, potrzebuje ciebie. Uważnej, abyś mogła zauważać szczegóły, z których tworzy się całość. Cierpliwej, abyś miała wiarę w to, czego doświadczasz. Wrażliwej na troski swojego serca i serc innych. Obejmującej esencję życia.”

 

Aniu – dziękuję.

Monika

Pasjonatka świadomego życia i dobrej książki. Menedżer domu, lubi pisać o tym, co przynosi życie i fotografuje uciekające chwile. Relaksuje się na rowerze i na łonie natury.

Jak poznać siebie, Książkowe inspiracje
Anna Ras Menet, energia żeńska, kobiecość, Kobieta w związku z naturą, Marek Taran, Opiekunka wrażliwości
Co wyniosłam z 2020 roku
„Gawędy o wilkach i innych zwierzętach” – Marcin Kostrzyński

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • „Ścieżki duszy. Astrologia dla zrozumienia siebie i swoich bliskich” – Agnieszka Maciąg
  • Lubię być sama
  • „O wilkach i ludziach” – Barry Lopez
  • Taniec – mowa ciała, mowa serca
  • „Lisica z bagien” – Dora Rosłońska

Najnowsze komentarze

  • Magdalena Palmowska Coaching Serca o Taniec – mowa ciała, mowa serca
  • puch ze słów o Odpowiedzialność
  • Monika o Odpowiedzialność
  • Ola o Odpowiedzialność
  • Monika o „Uparte serce biografia Poświatowskiej” – Kalina Błażejowska

Tagi

Agnieszka Maciąg akceptacja behawiorysta Bieszczady Dora Rosłońska Eckhart Tolle emocje energia żeńska góry jak poznać siebie Jak żyć Joanna Mielewczyk Kto spełnia marzenia w lesie las Magdalena Ojrzyńska Magdalena Palmowska Magdalena Zawadzka Marek Taran Mateusz Grzesiak miłość Nicholas Sparks Nic nie dzieje się bez przyczyny odpowiedzialność pasja pies Przebudzenie Lisicy przyjaciel przyroda relaks rodzina Simona Kossak spokój swój czas szacunek wdzięczność wilki wpis gościnny wspomnienia zaufanie Zdrowa Nadzieja zmiana zrozumienie zwierzęta mocy Łucja świadome życie

Instagram

"Pochodzimy z gwiazd Wrócimy do nich kiedy przyj "Pochodzimy z gwiazd 
Wrócimy do nich kiedy przyjdzie nasz czas
Póki co sobą siebie wzajemnie obdarowujemy
Ulotne chwile łapiemy

Ruchy powietrza przynoszą komunikaty
Zbierać słowa które kwitną jak kwiaty
Przydadzą się w chwilach słabości
Kiedy przyjdzie Ci światło nieść w ciemności

Życie jest pełne niespodzianek
Starannie wybieraj przystanek
Może ktoś czeka aż odwiedzisz go
A może w jego życiu będziesz najważniejszym gościem
Czasami sprawy trzeba ugryźć nieco prościej
By odbudować miedzy nami niewidzialne połączenia

Tyle jest gadania o miłości dookoła
Nikt już nie słyszy samotności która woła nas woła nas
Proszę o jedno słowo takie co sprawi że znów będzie tutaj kolorowo
Takie co zbawi moją duszę od złego
Takie co doprowadzi mnie prosto do niego"

Damian Syjonfam
. 
. 
#damiansyjonfam #pochodzimyzgwiazd #świadomeżycie #swojczaspl #mylife #mojeżycie #poranek #mamwybór
Pasaż Róży w Łodzi - to miejsce, które pokaza Pasaż Róży w Łodzi - to miejsce, które pokazała mi @dagmara_sobczak_ podczas mojego pobytu w Łodzi.

Zachwycające miejsce, z historią:

„Pasaż Róży”, jako tytuł projektu dla miasta Łodzi i jako fraza, ma dla mnie dwojakie znaczenie. Z jednej strony jest to nawiązanie do lokalizacji projektu – wąskiego podwórka na tyłach kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 3. Podwórko to ma stać się pasażem, przejściem do ul. Zachodniej, dokąd życie z Piotrkowskiej ucieka w stronę zespołu Manufaktury. Jest to idea zbudowania specjalnego miejsca – traktu, i tym samym przekierowania ludzkiej obecności i uwagi. Z drugiej strony Pasaż Róży obrazuje drogę, jaką przeszła moja córeczka Róża, od niewidzenia, do – widzenia.

Kwadraty, prostokąty, romby, prostopadłościany, trójkąty i wszelkie inne, nieregularnego kształtu kawałki luster o zmiennych wielkościach pokryły fasadę mozaiką. Istotne było aby lustra pokryły wszelkie detale architektoniczne, takie jak glify, oddrzwia, ościeża, gzymsy, uskoki i nisze. Całość nie jest dekoracją nałożona płasko na ścianę, jest to, w rozumieniu artystki, organicznie „wrośnięta” architektoniczna skóra. Oczywistym punktem odniesienia jest siatkówka, szczelnie wyściełająca dno oka.

Patrzenie, jako proces, jest tu punktem odniesienia, ale również źródłem namysłu i obiektem fascynacji. Co więcej, widzenie jako część tego procesu zostaje sprowadzone do niemal fizjologicznego fenomenu odbioru obrazu. Intencją artystki jest zatrzymanie widza na poziomie oczarowania samą Możliwością Widzenia. Architektoniczna skóra, jaką obrosły oficyny przy Hotelu Polskiego to nic innego jak siatkówka, światłoczuły instrument, w jaką wyposażone są oczy. Fakt, że przesunięcie się o milimetr generuje zupełnie inne odbicie w lustrzanej mozaice relatywizuje pojęcie obrazu, sprawia, że oczywistym staje się fakt naszej zależności od możliwości oka, punktu odniesienia, możliwej perspektywy."

*opis pochodzi ze strony http://www.rajkowska.com/pasaz-rozy/
. 
. 
#pasażróży #lodzmiastozdusza
#niesamowitemiejsce #łódźpiotrkowska #łódźmiastozduszą #zwiedzanie #polska #poland
Prawie jak w lesie 😉 w poczekalni u mojej fizjo Prawie jak w lesie 😉 w poczekalni u mojej fizjoterapeutki. 
Lubię to miejsce, bo prowadzi je osoba o wysokich wibracjach. Moja fizjoterapeutka, ta sama od 10 lat. 
Nie każdy wie, że od nastoletnich lat zmagam się ze skoliozą, która wiadomo, że z wiekiem daje znać o sobie coraz bardziej. Jak kilka lat temu przeczytałam opis rtg mojego kręgosłupa to myślałam, że powinnam już nie żyć 🙈 Na szczęście są sposoby, aby sobie ulżyć. Ale wiadomo fizjoterapeuta fizjoterapeucie nierówny. Ja trafiłam dobrze. Przede wszystkim kompetencja i ciągłe pogłębianie wiedzy. No i nadajemy na tych samych falach 😄 
To ona pokazała mi ćwiczenia, które łagodzą moje bóle ( wykonuję je co drugi dzień). 
To ona wytłumaczyła mi jak reaguje ciało i co znaczą napięcia, a napięcie mięśni to moje drugie imię 🙈 
To od niej dowiedziałam się mnóstwa innych rzeczy, które ułatwiły mi życie. Pomogła mi nie tylko w dolegliwościach związanych ze skoliozą. 
Od niej wiem, że należy dbać o blizny (ja mam po cc). Skorzystałam z masażu stóp i okolic szczęki (polecam). 
Każdy, kto trafił do niej z mojego polecenia był zadowolony. 
Oczywiście nie ma przypadków i nie przypadkowo trafiłyśmy na siebie. 

Jestem drugi dzień po ekstrakcji górnej ósemki. Pierwszy raz miałam taki zabieg i bałam się, bo nie wiedziałam co mnie czeka. Zostałam świetnie przygotowana do tego zabiegu właśnie przez moją fizjoterapeutkę. 

Zabieg przebiegł wręcz idealnie, szybko, obyło się bez szwów. Praktycznie żadnego bólu po. Coś tam trochę jeszcze czuję, ale spodziewałam się najgorszego. A tu takie miłe zaskoczenie. Pierwsza doba bez leków przeciwbólowych. Trafiłam też na dobrą panią chirurg, która wraz z asystentką dobrze się mną zaopiekowała. Oczywiście to też nie jest przypadek. 
I z całego serca dziękuję za wsparcie, które otrzymuję. Ja mówię, że od Wszechświata, dla ciebie może to być co innego 😘
. 
. 
#przemyślenia #swojczaspl #mylife #mojeżycie #świadomeżycie #żyjęposwojemu #universe #wszechświat
Nie pamiętam dokładnie, kiedy temat astrologii z Nie pamiętam dokładnie, kiedy temat astrologii zaczął mnie interesować. 
To był kolejny puzzel w mojej życiowej układance.
Od kilku lat obserwuję i fotografuję księżyc w różnych jego fazach. Taka prosta obserwacja spowodowała, że coraz częściej przyglądałam się niebu. 

Myślę, że warto zainteresować się tematem astrologii, ale mieć do tego dystans i zachować równowagę.

Jak ja odebrałam tę książkę? Zapraszam do wpisu. 
Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis "Ścieżki duszy".

@agnieszkamaciag
@wydawnictwootwarte

. 
#swojczaspl #wpisnablogu #książkoweinspiracje #blogger #blogowanieoksiążkach #czytambolubię #ścieżkiduszyastrologiadlazrozumieniasiebieiswoichbliskich #ścieżkiduszy #agnieszkamaciąg #astrologia #czytampolskichautorów #lubimyczytać #lubimyczytaćpl #instabook #bookstagram
Dziś u Ani @przerwa_na_zycie_ przeczytałam te s Dziś u Ani @przerwa_na_zycie_  przeczytałam te słowa. Chwyciły mnie za serce i za moją wrażliwą duszę:

"Wrażliwe dusze potrzebują odpoczynku, pauzy, ciszy. Słuchania siebie nawzajem, poczucia, że nie czują się samotni w swojej różnorodności.

Potrzebują piękna, harmonii,
prawdziwej i głębokiej wymiany,
czystej esencji, aby się naładować i móc kontynuować dawać światło światu.

Potrzebują prawdziwej muzyki, kwiatów, drzew do przytulenia, życia ze zwierzętami.

Potrzebują śpiewać, śmiać się. Muszą ROBIĆ TO, CO KOCHAJĄ, bo po to przyszli.

Potrzebują książek pisanych duszą,
aby wyrazić swój głos w sztuce,
tak jak w działaniu, w życiu codziennym.

„Muszą” robić to, w co wierzą,
co naprawdę ma dla nich sens,
aby ich myśli stały się ich czynami,
spójnością między tym co słyszą
a tym co ćwiczą każdego dnia.

Muszą komunikować się ze wszystkimi stworzeniami, w sposób wolny i osobisty,
nauczyć się rozróżniać głosy swoich przewodników, przodków, wolnych duchów Ziemi.

Muszą nauczyć się ufać, czytać znaki,
aby odróżnić subtelne energie natury,
żywiołów i wszystkich istot.
Muszą stać przy sobie i bronić siebie,
gdy trzeba, bez poczucia winy.
Nauczyć się prześwietlać siebie,
chronić siebie, i mówić nie!

Muszą wsłuchać się w wiatr, być przytulonym przez wodę, odkryć uczucia kryształów, by ogrzać się przy każdym ogniu, aby móc zrównoważyć swoje emocje.

Ale przede wszystkim, muszą zrozumieć, że ich wrażliwość to ich prawdziwa jasna
i nieposkromiona moc. "

*Alessandra Pallanca

. 
#swan #łabędzie #naturephoto #naturapolska #birds #mypassion❤️ #mylife #mojeżycie #cytaty #quotation #natura #matkaziemia
Tuż przed superpełnią. 14 czerwca czeka nas kol Tuż przed superpełnią.
14 czerwca czeka nas kolejna pełnia Księżyca, a kilkanaście godzin później Księżyc przejdzie przez najbliższy Ziemi punkt swojej orbity, czyli będziemy podziwiać tzw. Superksiężyc.

Pięknej niedzieli!
. 
. 
#moonphotography🌙 #moonphoto
#księżyc #fullmoon #astrophoto #sky #niebo #canonphoto #skyphoto #photoshoot #superpełnia #czerwiec2022 #mypassion❤️ #mylife
"Lubię spotkać się z innymi, nie jestem odlud "Lubię spotkać się z innymi, nie jestem odludkiem i wiem, że samej byłoby mi ciężko, ale potrzebuję chwil, kiedy jestem sama ze sobą, ze swoimi myślami" - to fragment wpisu na moim blogu, który możecie przeczytać lub posłuchać - jest dostępny także w wersji audio. 

Lubię być sama, potrzebuję tego czasu, dbam o to, aby go sobie zapewnić.
Dlaczego? 
Zapraszam na mojego bloga 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis "Lubię być sama".
. 
. 
#swojczaspl #wpisnablogu
#blogowanie #blogger #wpisaudio #podcast #mypassion #mylife #mójczas #lubiebycsama #swójczas
Dziś kolejne zdjęcie z wczorajszej porannej wypr Dziś kolejne zdjęcie z wczorajszej porannej wyprawy. 
Łabędzie. Piękne, szlachetne, majestatyczne. 
Więcej słów nie potrzeba. 
Myślę, że obraz mówi wszystko. 
. 
. 
#swan #łabędzie #photo #naturephoto #mypassion❤️ #mylife #birds #ptaki #naturapolska_w_obiektywie #naturapolska #polska #poland🇵🇱 #poranek
Dobrze wstać skoro świt. Dziś pobudka 4:45 i od Dobrze wstać skoro świt. Dziś pobudka 4:45 i oddycham pełną piersią. Właściwie pojechałam do łabędzi, ale idąc leśną ścieżką trafiłam na tego jegomościa. 
Na początku był spory dystans między nami, stopniowo zaczęłam go zmniejszać i tak powstało to zdjęcie. Póki co to najbliższe ujęcie, które udało mi się zrobić. Ale marzę o bliższym 😍 Może kiedyś się uda. 
Kiedy tak rozpoczynam dzień czuję się lekko i wzrusza mnie piękno otaczającego świata, ale to piękno, gdzie człowiek nie miesza. Patrzę na dzikość natury, mam łzy w oczach a w głowie słowa "jaki ten świat jest piękny" 💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚

Cudnej niedzieli i następnych dni wam życzę 🥰
. 
. 
#sarna #koziołsarny #naturephoto #capreolus #naturapolska #canonphoto #photoshoot #mypassion #canonphotography
#poranek #dobrydzień
Dzień dobry w czerwcu! Pora na zapowiedź moich Dzień dobry w czerwcu!

Pora na zapowiedź moich blogowych wpisów.

Będzie wpis o tym, że lubię być sama, a w Książkowych inspiracjach publikacja, która w zrozumiały sposób przedstawi co dzieje się na niebie, czyli jak astrologia może wpływać na nasze życie.
Bądźcie ze mną!

Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami, to zapisz się na newsletter - w dniu wpisu otrzymasz powiadomienie oraz dodatkowo otrzymasz zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na smartfona i komputer.

Zapis na newsletter 👉kliknij w link w BIO  potem kliknij przycisk Newsletter. 
. 
. 
#swojczaspl #zapowiedź
#wpisnablogu #czerwiec #june #zapowiedźwpisów #blogowanie #blogger #mojapasja #swójczas
Lubię takie spotkania 😀 zawsze napawają mnie Lubię takie spotkania 😀 zawsze napawają mnie radością, wdzięcznością. Najlepiej odpoczywam w naturze, sama, kiedy wokół mnie nie ma ludzi. Dlaczego? O tym dowiecie się z czerwcowego wpisu, który pojawi się już w przyszły czwartek na moim blogu. 
A tak z innej beczki - ile sarenek widzicie na tym zdjęciu? 
Napiszcie w komentarzu 😊
. 
. 
#naturephoto #naturapolska #polska #naturephotography #canonphoto #sarny #forest #photoshoot #poranek #gdzieśwpolsce
Zatapiam się we wspomnieniach, tych bardziej i m Zatapiam się we wspomnieniach, tych bardziej i mniej odległych.

Widzę siebie - małą dziewczynkę z warkoczami po pas, przytulam się do Mamy, czuję jej ciepło i miłość. Dziękuję Mamo, że jesteś, od kilku lat mam tylko Ciebie, Tato jest w naszych sercach i wspomnieniach, ale wiem, że czuwa 💞

Te bliższe wspomnienia to chwile, kiedy ja zostałam mamą.
Od początku pojawiły się trudności - ciężkie chwile przy porodzie, strach, ale wszystko miało szczęśliwy finał. Tak miało być.

Moje dziecko wciąż mnie uczy, jest kompletnie inna niż ja - ognisty Lew, ja - wrażliwy Raczek. Czasem ciężko zrozumieć te zmieniające się nastroje nastolatki, ale dziękuję, że pojawiła się w moim/naszym życiu.

Dzięki niej poznaję bardziej siebie 🥰😘🥰

 -----------------------------------------
fot. Małgosia

#mothersday #dzieńmatki
#memories #wspomnienia #mother #mama #swojczaspl #jestemsobą #may2022 #maj2022
"Pamiętaj, że kiedy wybierasz spokój zamiast lęku, nie oznacza, że masz gdzieś to, co dzieje się wokół, oznacza to, że jesteś wolny. Wolny od tego, co próbują ci narzucić inni. 
Jak napisała Dora Rosłońska w "Lisicy z bagien": „moją wolną wolą odzyskuję życie od woli innych"

To fragment mojego ostatniego wpisu na blogu "Taniec - mowa ciała, mowa serca"

Kto nie czytał jeszcze to zapraszam i pamiętajcie o tym, że od was zależy czy jesteście wolni 💚💚💚
. 
. 
fot. Małgosia
. 
. 
#freedom #wolnośćosobista #wolność #mamwybór #swojczaspl #świadomeżycie  #mylife #mojeżycie #mypassion #wolnywybór
Kilka dni po pełni, ostatnia kwadra. 23.05.2022, Kilka dni po pełni, ostatnia kwadra. 23.05.2022, godz. 4:45
. 
. 
#moonphoto #moonphotography #moonphotos #księżyc #nightphoto #nightphotography #nightsky #nocneniebo #canonphoto #astrophoto #canonphotography #photoshoot
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu k Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu książka o wilkach i ludziach - autor sięga do archiwum literatury, historii, nauki, mitologii oraz osobistych doświadczeń, aby pokazać nam fascynujący portret wilka. 
Czytam sporo o wilkach i kilka książek o tej tematyce znalazło się na moim blogu. Wilki budzą mój podziw i mnie intrygują. 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis "O wilkach i ludziach".
. 
. 
#barrylopez #owilkachiludziach #wydawnictwomarginesy #blogowanieoksiążkach #blogowanie #blogger #czytambolubię #bookstagram #book #ofwolvesandmen #lubimyczytać #lubimyczytaćpl #książka #bookofinstagram #swojczaspl #wpisnablogu
@doraroslonska_official zapraszając do przeczytan @doraroslonska_official zapraszając do przeczytania mojej recenzji jej książki, napisała tak:

☘️"Są obok mnie kobiety, które odbierają świat podobnie do mnie. Nazywam je Wilczycami. Mają podobną wrażliwość, priorytety. Możemy się różnić pod wieloma względami, ale łączy nas jedno - ten sam rytm serca zgodny z Naturą, korzenie głęboko zanurzone w ziemię, ta sama pieśń doświadczeń.
Jak piszę w swojej nowej książce, która dopiero nabiera kształtów: "Wiedźma rozpozna wiedźmę bez słów, nawet w tłumie czy kawiarnianym zgiełku. Dłuższa wymiana spojrzeń, lekkie poruszenie kącików ust, ciepło w ciele - nie da się tego z niczym pomylić."☘️

Trafiła w sedno, tak właśnie się czuję - rytm serca zgodny z Naturą, korzenie zanurzone w Ziemię... Poruszyła moje czułe struny tymi słowami.

Dziękuję Ci za te słowa, kiedy zobaczyłam siebie na tym zdjęciu od razu mi się one przypomniały.

💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚

fot. Małgosia
. 
. 
#swojczaspl #wzgodzieznaturą
#żyjęposwojemu #mylife #mojeżycie #zawszemamwybór #kobieta #wiedźma #kobietaktórawie #czuciegłębokie #mojeserce #swójczas
Mam to! Uwieczniłam na zdjęciach częściowe za Mam to! 
Uwieczniłam na zdjęciach częściowe zaćmienie Księżyca dzisiejszej nocy, a właściwie początku dnia 😉
Wytrwałość popłaca 👍
W tej sytuacji postanowiłam zrobić filmik z kilku ujęć, abyście mogli zobaczyć etapy zaćmienia. Jak wiadomo w Polsce było widoczne tylko częściowo. No i jest! 

Miłego oglądania, filmik z dźwiękiem 🎼🎼🎼
. 
. 
#zaćmienieksiężyca #zaćmienie #moonphoto #moonphotography #nightphoto #nightphotography #longexpo #longexposure #sky #nocneniebo #skynight #night #maj2022 #księżyc #canonphoto #mypassion❤️ #nocnezdjęcia
Zwracam oczy ku niebu 💫✨⭐

Dzień przed pełnią, maj 2022.
A dziś pełnia w Skorpionie i zaćmienie księżyca, w Polsce widoczne częściowo. 
Pięknej niedzieli! 
. 
. 
#fullmoon #pełniaksiężyca #pełniaksiężyca🌛 #moon #nightphoto #nightphotography #canonphoto #longexposure #photoshoot #pełnia #sky #nocneniebo
„Do stworzenia swojej strony namawiał mnie mąż jakieś dziesięć, może więcej lat temu. Ale ja wtedy byłam na etapie: ”kto to będzie czytał”, „łatwo mówić, gorzej zrobić”, „z czym do ludzi”. To nie był ten czas. Musiałam przejść jeszcze kilka etapów w życiu i nie żałuję, bo odkryłam, to co mam teraz.”

To fragment mojego wpisu z 2018 roku – roku, w którym powstał mój blog Swój Czas. Zatem ma już cztery lata. 
I jak zawsze przy okazji urodzin bloga (jak ja to nazywam) dziękuję wszystkim, których poznałam dzięki blogowaniu, dziękuję tym, którzy czytają to, co napiszę, dziękuję tym, co zostawiają swoje komentarze i tym, co nie zostawiają też dziękuję 😊

Jak się okazało ktoś czyta, łatwo nie było, ale udało się wyjść z tym do ludzi. I z tego jestem dumna.
Zachęcam do przeczytania bądź posłuchania mojego wpisu, który został opublikowany jako pierwszy -  dowiecie się jakie jest moje podejście do jakichkolwiek zmian, wspominam historie z mojej byłej pracy, przeczytacie o tym, jaka byłam, z czym musiałam się zmierzyć.

Jak szybko dotrzeć do tego wpisu? Kliknij w link w BIO, potem kliknij Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis "Po co ta zmiana i jak to jest z tymi książkami" - możesz wpisać tytuł w wyszukiwarce. 
-----------------------------------------------------------
fot. Małgosia
. 
. 
#swojczaspl #blogowanie
#blogger #urodzinybloga #mylife #mojeżycie #zmiana #mamwybór #świadomeżycie #blog #wpisnablogu
Początek kwietnia nie był dla mnie łatwy. Pojaw Początek kwietnia nie był dla mnie łatwy. Pojawiły się trudne emocje, w konsekwencji - łzy, ucisk w brzuchu i wewnątrz coś mną "szarpało".
W takich chwilach zamykam się w sobie, potrzebuję spokoju. Wyciszam się. Nie mam potrzeby zwierzania się, nie szukam pomocy u innych. Wiem, że to moje lekcje do przepracowania. Dopiero potem, kiedy to mija opowiadam niektórym zaufanym ludziom co mnie spotkało.
Od kiedy jestem na drodze świadomego życia wiem, że co jakiś czas wszechświat zsyła mi trudne sytuacje, abym nie osiadła na laurach. Wiem, że mam jeszcze wiele do przepracowania. Czy uda mi się to zrobić w tym wcieleniu? Nie wiem. Zrobię tyle, ile będę w stanie.
Czasem nie jest mi łatwo, ale to wszystko jest dla mojego dobra, już nie raz się o tym przekonałam.

☘️Akceptacja.

☘️Wdzięczność.

☘️Zaufanie.

 

--------------------------------

fot. Małgosia

#swojczaspl #zaufanie #akceptacja #wdzięczność #mamwybór #świadomeżycie #mylife #mojeżycie #mójwybór #żyjęposwojemu
Więcej...

Newsletter

Chcę otrzymywać informacje o nowych wpisach i zdjęciach "Konie w obiektywie" na blogu Swój Czas.

© 2018 Monika Kudryk  | Polityka prywatności