• Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Strona główna
  • Życiem pisane
  • Trzy Źródła

Trzy Źródła

2019-02-21 11 komentarzy Napisany przez Monika

 

 

Wpis dostępny także w wersji audio.

https://swojczas.pl/wp-content/uploads/2019/02/trzy_zrodla.mp3

 

Pierwszy raz o tym miejscu dowiedziałam się w lipcu 2017 roku. Oglądając coś na Youtubie, podstawił mi się krótki filmik „Trzy Źródła”. Kiedyś napisałabym, że przypadkiem.

Ale nie teraz – w życiu nie ma przypadków.

Są znaki, drogowskazy, które trzeba dostrzec i analizować. Potem okazało się, że moja przyjaciółka była tam kiedyś przejazdem i potwierdziła, że jest to wspaniałe miejsce, w którym odczuwa się spokój i pozytywne wibracje. Obejrzałam ten filmik kilka razy – miałam ciarki na ciele i się wzruszyłam. To mi wystarczyło, aby pokazać go mężowi.

Popatrzył na mnie: „Co, chcesz tam pojechać?”

Zna mnie i wie, co lubię. Zresztą to było też miejsce dla niego. Nie lubimy tłumów, ludzi przeciskających się między straganami z tandetnymi pamiątkami. Nikt nie przekona nas do all inclusive w hotelu z basenem i drinkiem z parasolką. Cały czas myślałam o tym miejscu, wysyłałam dobrą energię, abyśmy mogli doświadczyć magii Trzech Źródeł. Udało się.

Dokładnie rok później zawitaliśmy do miejsca, które stworzyli Bea i Wiktor. Jak to często bywa i tym razem nawigacja spłatała nam figla. Z głównej drogi skręciliśmy w drogę polną, ale dość przejezdną, natomiast „im dalej w las, tym więcej drzew” – droga robiła się coraz bardziej dzika i w końcu wyprowadziła nas na polanę… Wiedziałam, że dom jest usytuowany z dala od innych i że dookoła są lasy i pola, ale na końcu drogi, którą jechaliśmy żadnego domu nie było. Musieliśmy zawrócić.

W końcu trafiliśmy – droga, która prowadzi do Trzech Źródeł jest magiczna, przejeżdża się pod mostem kolejowym, wzdłuż rosną drzewka i po około ośmiuset metrach wyłania się piękny drewniany dom.

 

 

Wysiadam z auta i co czuję? Spokój i słyszę ciszę. Tak słyszę ją.

 

Od razu musiałam zwiedzić cały teren. Wzięłam aparat. Magię tego miejsca tworzą nie  tylko dobre duchy przyrody, ale i małe szczegóły, na które od razu zwróciłam uwagę.
Na drzewach wiszą dzwoneczki, wystarczy lekki podmuch wiatru i rozbrzmiewa muzyka. Kierowaliśmy się ścieżką pod górę w stronę lasu, minęliśmy tipi i wyszliśmy na łąkę. Przywitała nas sarna i jakieś zwierzę, którego nie rozpoznałam – usłyszałam jak zaszeleściło w krzakach i widziałam tylko z daleka, że coś uciekło.

 

 

Nie miałam wątpliwości, że jest to miejsce dla mnie, dla nas, bo reszta rodziny też była pod wrażeniem.

Wieczorami rozkoszowaliśmy się widokiem na polanę, góry i słuchaliśmy koncertu świerszczy… Cały czas oddychałam pełną piersią i czułam wdzięczność. Wdzięczność, że mogę być w takim miejscu z najbliższymi mi osobami. Patrzyłam na te góry, lasy, polany i czułam, że jestem z nimi mocno związana, że tu czuję się bezpieczna. Nic mi nie grozi. Przypomniały mi się słowa mojej koleżanki, która często chodzi po lesie: „No pomyśl, co może ci się złego stać w lesie? Kto zrobi ci krzywdę? Jedynie człowiek.” Coś w tym jest.

 

 

Za każdym razem, jak wyjeżdżaliśmy stamtąd, aby zwiedzić okolicę, na drodze szutrowej do mostu kolejowego odprowadzały nas ptaki – otaczały nas swoją opieką.
Miałam zaszczyt wysłuchać chociaż części historii gospodarzy, którzy porzucili właśnie życie w mieście i podjęli decyzję, że przenoszą się właśnie na ten kawałek ziemi, na którym nie było nic, prócz, trawy i drzew. Spotkali się z niezrozumieniem ze strony bliskich i znajomych, bo przecież tam, w mieście, mieli wszystko. Wszystko w sensie materialnym.

A tu chodziło o spokój duszy, życiu w zgodzie ze sobą, z naturą.

Wiem o czym mówili, znam to uczucie, też czasami spotykam się z niezrozumieniem mojej decyzji. Ale ile ludzi, tyle opinii.

 

 

Kiedy Bea opowiedziała, że stąpając po tej ziemi łzy napłynęły jej do oczu i poczuła, że to jest jej miejsce, też wiedziałam o czym mówi. Ja tak się poczułam, kiedy stanęłam w naszym nowym domu i popatrzyłam na topole za oknem. Jednak człowiek się ciągle zmienia i ja to czuję, że teraz ciągnie mnie gdzie indziej, właśnie w takie miejsce, jakim są Trzy Źródła.

Dla mnie ważny jest spokój i bliski kontakt z przyrodą.

 

 

Widzę, że przyciągam do siebie zwierzęta, że je rozumiem. Tak naprawdę każdy ma tą zdolność, ale szybki rozwój cywilizacji spowodował, że zapominamy o tym, nie rozwijamy tych umiejętności. Czasem nawet nie chcemy o tym słyszeć. Wolimy zagłuszyć się telewizją, internetem bądź kłótniami o nic.
Często brakuje ludziom równowagi w życiu, praca jest ważna, ale ważne jest, aby mieć w życiu pasje i się w tym rozwijać. Jeśli mamy pasję, coś swojego, unikniemy uzależnienia od innych, które może powodować ból i cierpienie.

Tu przytoczę słowa Jerzego Górskiego (bohatera filmu i książki „Najlepszy”o którym pisałam tutaj), który w młodości był uzależniony od narkotyków, alkoholu i innych używek:

„Wiem jedno – siła jest wtedy, kiedy ma się swoją pasję i ciągle robi coś fantastycznego, swojego, własnego i można się tym podzielić z innymi”.

Nie wystarczy wyjechać na krótki urlop w zaciszne miejsce, aby potem znowu gnać donikąd. Trzeba żyć tak cały czas, zachowując równowagę i dostrzegać we wszystkim piękno. Pewnego dnia przekalkulowałam swoje życie i wybrałam tę drogę, która prowadzi mnie ku prawdzie.
Jadę do takich spokojnych miejsc po to, aby się wzmocnić, poczuć jeszcze bardziej, że to dobry wybór.

 

 

Trudno opisać Trzy Źródła w kilkuset słowach, dlatego zachęcam do obejrzenia krótkiego filmiku, stworzonego przez Anetę – to ten który zobaczyłam rok temu… filmik pełen magii. Za każdym razem jak go oglądam mam ciarki na ciele i się wzruszam.

Ja jeszcze muszę tam wrócić…

 

Więcej zdjęć z naszego pobytu w Trzech Źródłach na moim fanpegu na FB: https://web.facebook.com/pg/swojczas/photos/?tab=album&album_id=332073487327715

Monika

Pasjonatka świadomego życia i dobrej książki. Menedżer domu, lubi pisać o tym, co przynosi życie i fotografuje uciekające chwile. Relaksuje się na rowerze i na łonie natury.

Życiem pisane
góry, Kotlina Kłodzka, odpoczynek, siedlisko, Trzy Źródła
„Najlepszy” – Łukasz Grass
Zeszłoroczne kasztany

11 komentarzy

  1. OgarniaczChaosu OgarniaczChaosu
    2019-02-21    

    To musi być cudowne miejsce. To jest cudowne miejsce! Bardzo bym chciała tam pojechać. Ja się zmierzam z tym, że COCH marzy się plaża i hotel Ibis???? Tłumaczę, że taki hotel to przejazdem i ba jedną noc. Ale… Wiesz jak jest????

    Odpowiedz
    • Monika Monika
      2019-02-21    

      Tak, to jest cudowne miejsce i będę tam wracać. Wcześniej nie lubiłam wracać do tych samych miejsc, co roku jeździliśmy do innych. Ale teraz się to zmieniło 🙂

      Odpowiedz
  2. Rolaka Rolaka
    2019-02-22    

    Wow… Nie sądziłam, że w tak piękny sposób można opisać swój wyjazd. Kurcze tak zachęcić… Nienawidzę wyjeżdżać do miejsc, gdzie panują tłoki. Wolę spokój, ciszę, aby usiąść gdzieś wziąć dobrą książkę i poczytać wśród natury. Wielkie dzięki za wpis!

    Odpowiedz
    • Monika Monika
      2019-02-22    

      Ja dziękuję za komentarz. Takiego miejsca nie da się opisać inaczej. Pozdrawiam!

      Odpowiedz
  3. MiyuWoods MiyuWoods
    2019-02-22    

    Witam,jestem tu pierwszy raz poprzez facebook i grupe Pisze, bo chce tutaj trafilam. Bardzo ladnie piszesz, poczulam klimat tego miejsca. Doskonale cie rozumiem, kontakt z natura rowniez dla mnie ma ogromne znaczenie, a jak gory, ja kocham Szklarska Porebe, tamtejszy klimat i ‚artystyczne ‚ klsztalty drzew oraz ukryte wodospady i potoki. Na pewno zajrze tutaj jeszcze do ciebie 🙂

    Odpowiedz
    • Monika Monika
      2019-02-22    

      Dziękuję za miłe słowa. Tak, kontakt z naturą ma duże znaczenie – pomaga łapać równowagę w tym zwariowanym świecie. Szklarską Porębę kojarzę właśnie z wodospadów.

      Odpowiedz
  4. Karolina Łucja Kozioł Karolina Łucja Kozioł
    2019-02-22    

    To cudownie że takie miejsca jeszcze są 🙂

    Odpowiedz
  5. Anna Stranc Anna Stranc
    2019-02-23    

    Lubię takie ciche, spokojne miejsca. Twój opis jest bardzo zachęcający, więc pewnie się tam wybiorę.

    Odpowiedz
    • Monika Monika
      2019-02-24    

      Koniecznie 🙂

      Odpowiedz
  6. Barbara Barbara
    2019-07-03    

    Witaj Moniko, ciesze sie, ze tak odbierasz Trzy Zrodla. Znam to miejsce z czasow, kiedy jeszcze nie nazywalo sie Trzy Zrodla , domku jeszcze nie bylo, stal tylko nieotynkowany garaz a w Betjejemce dopiero zostal zbudowany piec. Ale juz od poczatku zapraszali ciekawych ludzi, dobrych szamanow i warsztaty, ktore sie tam odbywaly byly jednorazowe! Jestem pelna podziwu, ze w ciagu kilku lat powstalo tam tyle nowego i pieknego! Nie do poznania!

    Odpowiedz
    • Monika Monika
      2019-07-04    

      Ja znam tylko z opowieści jak to wyglądało na początku i teraz ciężko uwierzyć widząc to piękne miejsce.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • „O wilkach i ludziach” – Barry Lopez
  • Taniec – mowa ciała, mowa serca
  • „Lisica z bagien” – Dora Rosłońska
  • Odpowiedzialność
  • „Pra Iwaszkiewiczowie. Opowieść o rodzinie” – Ludwika Włodek

Najnowsze komentarze

  • Magdalena Palmowska Coaching Serca o Taniec – mowa ciała, mowa serca
  • puch ze słów o Odpowiedzialność
  • Monika o Odpowiedzialność
  • Ola o Odpowiedzialność
  • Monika o „Uparte serce biografia Poświatowskiej” – Kalina Błażejowska

Tagi

Agnieszka Maciąg akceptacja behawiorysta Bieszczady Dora Rosłońska Eckhart Tolle emocje energia żeńska góry jak poznać siebie Jak żyć Joanna Mielewczyk Kto spełnia marzenia w lesie las Magdalena Ojrzyńska Magdalena Palmowska Magdalena Zawadzka Marek Taran Mateusz Grzesiak miłość Nicholas Sparks Nic nie dzieje się bez przyczyny odpowiedzialność pasja pies Przebudzenie Lisicy przyjaciel przyroda relaks rodzina Simona Kossak spokój swój czas szacunek wdzięczność wilki wpis gościnny wspomnienia zaufanie Zdrowa Nadzieja zmiana zrozumienie zwierzęta mocy Łucja świadome życie

Instagram

"Pamiętaj, że kiedy wybierasz spokój zamiast lęku, nie oznacza, że masz gdzieś to, co dzieje się wokół, oznacza to, że jesteś wolny. Wolny od tego, co próbują ci narzucić inni. 
Jak napisała Dora Rosłońska w "Lisicy z bagien": „moją wolną wolą odzyskuję życie od woli innych"

To fragment mojego ostatniego wpisu na blogu "Taniec - mowa ciała, mowa serca"

Kto nie czytał jeszcze to zapraszam i pamiętajcie o tym, że od was zależy czy jesteście wolni 💚💚💚
. 
. 
fot. Małgosia
. 
. 
#freedom #wolnośćosobista #wolność #mamwybór #swojczaspl #świadomeżycie  #mylife #mojeżycie #mypassion #wolnywybór
Kilka dni po pełni, ostatnia kwadra. 23.05.2022, Kilka dni po pełni, ostatnia kwadra. 23.05.2022, godz. 4:45
. 
. 
#moonphoto #moonphotography #moonphotos #księżyc #nightphoto #nightphotography #nightsky #nocneniebo #canonphoto #astrophoto #canonphotography #photoshoot
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu k Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu książka o wilkach i ludziach - autor sięga do archiwum literatury, historii, nauki, mitologii oraz osobistych doświadczeń, aby pokazać nam fascynujący portret wilka. 
Czytam sporo o wilkach i kilka książek o tej tematyce znalazło się na moim blogu. Wilki budzą mój podziw i mnie intrygują. 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis "O wilkach i ludziach".
. 
. 
#barrylopez #owilkachiludziach #wydawnictwomarginesy #blogowanieoksiążkach #blogowanie #blogger #czytambolubię #bookstagram #book #ofwolvesandmen #lubimyczytać #lubimyczytaćpl #książka #bookofinstagram #swojczaspl #wpisnablogu
@doraroslonska_official zapraszając do przeczytan @doraroslonska_official zapraszając do przeczytania mojej recenzji jej książki, napisała tak:

☘️"Są obok mnie kobiety, które odbierają świat podobnie do mnie. Nazywam je Wilczycami. Mają podobną wrażliwość, priorytety. Możemy się różnić pod wieloma względami, ale łączy nas jedno - ten sam rytm serca zgodny z Naturą, korzenie głęboko zanurzone w ziemię, ta sama pieśń doświadczeń.
Jak piszę w swojej nowej książce, która dopiero nabiera kształtów: "Wiedźma rozpozna wiedźmę bez słów, nawet w tłumie czy kawiarnianym zgiełku. Dłuższa wymiana spojrzeń, lekkie poruszenie kącików ust, ciepło w ciele - nie da się tego z niczym pomylić."☘️

Trafiła w sedno, tak właśnie się czuję - rytm serca zgodny z Naturą, korzenie zanurzone w Ziemię... Poruszyła moje czułe struny tymi słowami.

Dziękuję Ci za te słowa, kiedy zobaczyłam siebie na tym zdjęciu od razu mi się one przypomniały.

💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚

fot. Małgosia
. 
. 
#swojczaspl #wzgodzieznaturą
#żyjęposwojemu #mylife #mojeżycie #zawszemamwybór #kobieta #wiedźma #kobietaktórawie #czuciegłębokie #mojeserce #swójczas
Mam to! Uwieczniłam na zdjęciach częściowe za Mam to! 
Uwieczniłam na zdjęciach częściowe zaćmienie Księżyca dzisiejszej nocy, a właściwie początku dnia 😉
Wytrwałość popłaca 👍
W tej sytuacji postanowiłam zrobić filmik z kilku ujęć, abyście mogli zobaczyć etapy zaćmienia. Jak wiadomo w Polsce było widoczne tylko częściowo. No i jest! 

Miłego oglądania, filmik z dźwiękiem 🎼🎼🎼
. 
. 
#zaćmienieksiężyca #zaćmienie #moonphoto #moonphotography #nightphoto #nightphotography #longexpo #longexposure #sky #nocneniebo #skynight #night #maj2022 #księżyc #canonphoto #mypassion❤️ #nocnezdjęcia
Zwracam oczy ku niebu 💫✨⭐

Dzień przed pełnią, maj 2022.
A dziś pełnia w Skorpionie i zaćmienie księżyca, w Polsce widoczne częściowo. 
Pięknej niedzieli! 
. 
. 
#fullmoon #pełniaksiężyca #pełniaksiężyca🌛 #moon #nightphoto #nightphotography #canonphoto #longexposure #photoshoot #pełnia #sky #nocneniebo
„Do stworzenia swojej strony namawiał mnie mąż jakieś dziesięć, może więcej lat temu. Ale ja wtedy byłam na etapie: ”kto to będzie czytał”, „łatwo mówić, gorzej zrobić”, „z czym do ludzi”. To nie był ten czas. Musiałam przejść jeszcze kilka etapów w życiu i nie żałuję, bo odkryłam, to co mam teraz.”

To fragment mojego wpisu z 2018 roku – roku, w którym powstał mój blog Swój Czas. Zatem ma już cztery lata. 
I jak zawsze przy okazji urodzin bloga (jak ja to nazywam) dziękuję wszystkim, których poznałam dzięki blogowaniu, dziękuję tym, którzy czytają to, co napiszę, dziękuję tym, co zostawiają swoje komentarze i tym, co nie zostawiają też dziękuję 😊

Jak się okazało ktoś czyta, łatwo nie było, ale udało się wyjść z tym do ludzi. I z tego jestem dumna.
Zachęcam do przeczytania bądź posłuchania mojego wpisu, który został opublikowany jako pierwszy -  dowiecie się jakie jest moje podejście do jakichkolwiek zmian, wspominam historie z mojej byłej pracy, przeczytacie o tym, jaka byłam, z czym musiałam się zmierzyć.

Jak szybko dotrzeć do tego wpisu? Kliknij w link w BIO, potem kliknij Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis "Po co ta zmiana i jak to jest z tymi książkami" - możesz wpisać tytuł w wyszukiwarce. 
-----------------------------------------------------------
fot. Małgosia
. 
. 
#swojczaspl #blogowanie
#blogger #urodzinybloga #mylife #mojeżycie #zmiana #mamwybór #świadomeżycie #blog #wpisnablogu
Początek kwietnia nie był dla mnie łatwy. Pojaw Początek kwietnia nie był dla mnie łatwy. Pojawiły się trudne emocje, w konsekwencji - łzy, ucisk w brzuchu i wewnątrz coś mną "szarpało".
W takich chwilach zamykam się w sobie, potrzebuję spokoju. Wyciszam się. Nie mam potrzeby zwierzania się, nie szukam pomocy u innych. Wiem, że to moje lekcje do przepracowania. Dopiero potem, kiedy to mija opowiadam niektórym zaufanym ludziom co mnie spotkało.
Od kiedy jestem na drodze świadomego życia wiem, że co jakiś czas wszechświat zsyła mi trudne sytuacje, abym nie osiadła na laurach. Wiem, że mam jeszcze wiele do przepracowania. Czy uda mi się to zrobić w tym wcieleniu? Nie wiem. Zrobię tyle, ile będę w stanie.
Czasem nie jest mi łatwo, ale to wszystko jest dla mojego dobra, już nie raz się o tym przekonałam.

☘️Akceptacja.

☘️Wdzięczność.

☘️Zaufanie.

 

--------------------------------

fot. Małgosia

#swojczaspl #zaufanie #akceptacja #wdzięczność #mamwybór #świadomeżycie #mylife #mojeżycie #mójwybór #żyjęposwojemu
Dziś na moim blogu przeczytacie o tańcu intuicyj Dziś na moim blogu przeczytacie o tańcu intuicyjnym - czym jest dla mnie, co sprawiło, że zaczęłam tańczyć w rytm swego serca i co mi to daje. 

Wpis możecie także odsłuchać, bo jest dostępny w wersji audio.

*"Pamiętaj, że kiedy wybierasz spokój zamiast lęku, nie oznacza, że masz gdzieś to, co dzieje się wokół, oznacza to, że jesteś wolny. Wolny od tego, co próbują ci narzucić inni. Jak napisała Dora Rosłońska w „Lisicy z bagien”:
„moją wolną wolą odzyskuję życie od woli innych.”
*fragment wpisu

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis "Taniec - mowa ciała, mowa serca".
. 
. 
#swojczaspl #wpisnablogu #blogowanie #wpisaudio #podcast #taniecintuicyjny #intuicja #żyjęposwojemu #mamwybór #świadomeżycie #blogger
Dzień dobry w maju. Pora na zapowiedź moich blo Dzień dobry w maju.

Pora na zapowiedź moich blogowych wpisów - zatem przeczytacie o mojej kolejnej części (jak ja to nazywam kolejny puzzel) życiowej układanki, czyli o tańcu intuicyjnym 💃

A w Książkowych inspiracjach o książce, w której autor sięga do archiwum literatury, historii, nauki, mitologii oraz osobistych doświadczeń, aby pokazać nam fascynujący portret wilka🐺

Bądźcie ze mną!

Jeśli nie chcesz, aby ominął cię wpis zapisz się na newsletter. W dniu wpisu otrzymasz powiadomienie oraz zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na smartfona i komputer.

Zapisy na newsletter 👉 kliknij w link w BIO, a następnie kliknij przycisk Newsletter. 
. 
. 
#swojczaspl #blogowanie #zapowiedź #blogger #maj2022 #may #terminarz #kalendarz #wpisynablogu #mylife #mypassion #mojapasja #pisanie
Wspomnienie... filmik z dźwiękiem. . . #łab Wspomnienie... 
filmik z dźwiękiem. 
. 
. 
#łabędź #swan #polskanatura #naturephoto #canonphoto #photoshoot #memories #wspomnienie #mylife #mypassion❤️ #birds #ptaki #wiosna2022 #spring2022
Odpoczywam nad jeziorem. . . #swojczaspl #relax Odpoczywam nad jeziorem. 
. 
. 
#swojczaspl #relax #relaks #odpoczynek #jezioro #zrytmemnatury #wzgodzieznaturą #goodvibesonly #dobrewibracje #mylife #mojeżycie
Sobota, pobudka 4:45. Kiedyś znienawidzona prze Sobota, pobudka 4:45. Kiedyś znienawidzona przeze mnie godzina pobudki (4:40), na szczęście to już za mną, bo nie MUSZĘ wstawać tylko CHCĘ 😍

O 5:30 jestem na miejscu, wita mnie mgła, czuję chłód wody, słyszę kaczki. Z mgły wyłania się łabędź, podpływa do mnie. Jest rześko, około 3 stopnie na plusie. Powoli zaczyna przebijać się słońce, już wiem, że będzie pięknie. W oddali słyszę klangor żurawi, przelatują czaple i nad moją głową bielik. Widzę samicę łabędzia, która w szuwarach wysiaduje jaja, może uda mi się niedługo uwiecznić małe łabędzie na zdjęciach. Spotykam pana, który też "poluje" aparatem na ptaki, zamieniamy kilka słów.

Chłonę ten czas całą sobą, wiem, że takie poranki są mi potrzebne.

Kiedyś Alibabki śpiewały "Jak dobrze wstać skoro świt".
I ja uwielbiam wstawać skoro świt, kłaść się spać około 22:00, nigdy nie byłam nocnym markiem, chcę żyć z rytmem natury - wtedy czuję się najlepiej.
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

Więcej zdjęć z tego poranku możecie obejrzeć na moim facebooku Swój Czas Monika Kudryk

#naturephoto #natura #łabędź #swan #canonphoto #naturephotography #polska #photoshoot #morning #poranek #mypassion #mylife #mojeżycie #fog #mgła
🍀"Matko Ziemio, co życie dajesz, Matko Ziemio 🍀"Matko Ziemio, co życie dajesz, 
Matko Ziemio, co życie nosisz, 
Przekaż mi swoją mądrość i siłę, 
Bym jako ja, matka, przekazywała dzieciom
Wszystko to, co najlepsze dla ich zdrowia i dobra. 

Ofiaruj Wielkiej Matce świadomą troskę, przywróć pierwotny rozkwit, obchodź się z nią dziękczynnie, aby mogła obfite płody wydawać na świat. Aby czysta krew życia płynęła w swojej sile przez podziemne korytarze. Uczyń wszystko to, co najlepsze dla jej dobra. Z niej rodzi się dobro dla ciebie. Ona to pierwowzór rdzenia matki"🍀
Anna Ras Menet @przerwa_na_zycie_

22 kwietnia - Dzień Ziemi
. 
. 
#dzieńziemi #światowydzieńziemi #earth #ziemia #matkaziemia #cytaty #quotation #mokosz #gaja #worldearthday
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu p Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu piszę o książce, która poruszyła moje czułe struny kobiecości, odnalazłam w niej siebie, moje odczucia, moje postrzeganie otaczającej rzeczywistości.
To kolejna książka Dory Rosłońskiej, która pojawia się w moich Książkowych inspiracjach. 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis "Lisica z bagien".
@doraroslonska_official
@wydawnictwo_swiatksiazki
. 
#swojczaspl #książkoweinspiracje #blogowanieoksiążkach #blogowanie #blogger #wpisnablogu #czytambolubię #lubimyczytać #lisicazbagien #dorarosłońska #wydawnictwoświatksiążki #czytampolskichautorów #kochamczytać #bookstagram #book #książka #instabook
Trudne powroty... Na zdjęciu pełnia w Wadze, 1 Trudne powroty... 

Na zdjęciu pełnia w Wadze, 16 kwietnia 2022
. 
. 
#fullmoon🌕 #fullmoon #pełniaksiężyca #longexpo #sky #cloud #chmury #astrophoto #canonphoto #universe #fullmoonphoto #magicsky #moonlovers #nightphoto #nightphotography #nightsky
Otwieram oczy, czuję na twarzy ciepło wiosennego Otwieram oczy, czuję na twarzy ciepło wiosennego słońca. Uśmiecham się. Do siebie, do tego co wokół mnie.

Jestem wdzięczna za to, że mogę powitać nowy dzień. Patrzę na rozkwitającą zieleń w moim ogrodzie, jeszcze chwila i będzie wokół kolorowo, przez kilka miesięcy moje oczy będzie cieszyć widok kwitnących kwiatów, krzewów.

Jestem wdzięczna, że to dostrzegam i akceptuję uroki każdej pory roku. Korzystam z kwietniowego słońca, już niedługo będę spędzać czas na tarasie, pijąc kawę zbożową lub herbatę.

Jestem wdzięczna, że czuję smak i mogę się nim delektować bez pośpiechu. Powietrze po nocy jest jeszcze rześkie, w ciągu dnia słoneczko mocno grzeje. Czuję spokój, uśmiecham się.

Po całym dniu, kiedy przykrywam się ciepłą kołdrą, zamykam oczy - jestem wdzięczna za przeżyty dzień - każdy dzień, nawet jeśli nie wszystko poszło po mojej myśli.

🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

Życzę Wam życia bez pośpiechu, delektowania się każdą chwilą, odpoczynku na łonie przyrody i miłości w sercu 🥰
. 
. 
#happyeaster🐰 #happyeaster
#wielkanoc2022🐇☀️ #wielkanoc2022 #świętawielkanocne #życzeniaświąteczne #wiosna #spring #mylife #żyjęposwojemu #swojczaspl #happytime #goodvibesonly
Dziś opowiastka o tradycjach świątecznych u mni Dziś opowiastka o tradycjach świątecznych u mnie - takie jakie pamiętam z dzieciństwa. 
Moja Babcia Helena bardzo dbała o tradycje, śpiewała piosenki, recytowała wiersze jeszcze będąc w wieku 80 +
Uwielbiała występować przed innymi. 

Na Wielkanoc był między innymi zajączek, który przynosił słodycze. Były one zamknięte w kolorowym pojemniku o kształcie jajka. Każde dziecko musiało znaleźć swoje jajeczko, były schowane w różnych miejscach w domu. Babcia dbała o to, aby każdy wierzył jak najdłużej, że Zajączek przykicał do domu i zostawił coś dla nas. Zawsze było uchylone okno, a na parapecie odciśnięte zajęcze stópki 🐇🐇🐇
Ktoś jeszcze ma wątpliwości, że Zając był prawdziwy? 😁😁😁

To jest jedno z moich wielu wspomnień, które zawdzięczam mojej nieżyjącej już Babci Helenie 💚 
Jak było/jest u was z tradycjami świątecznymi? 
. 
. 
#tradycje #tradycjeświąteczne #wielkanoc #świętawielkanocne #april #kwiecień #zajączek #tradition #easter #wielkanoc 2022 #mylife #wspomnienia #bunny
Kilka słów ode mnie na nadchodzący tydzień o p Kilka słów ode mnie na nadchodzący tydzień o podejmowaniu trudnych decyzji, szanowaniu siebie, swojej pracy. Pomimo, że możemy mieć jakieś korzyści, to jeśli ktoś nie szanuje nas nie wchodźmy w to. Idźmy za tym co w PEŁNI z nami rezonuje 💚
. 
. 
#swojczaspl #mojewybory #mojeżycie #mylife #jestemsobą #goodvibesonly #wibracje #wdzięczność #lekcjażycia
Dziś na moim blogu przeczytacie o odpowiedzialności za to, co publikuje się w sieci. Obserwuję mnóstwo sytuacji, w których (moim zdaniem) granice odpowiedzialności są mocno naciągnięte, w związku z czym mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. 
Jestem ciekawa, jakie wy macie podejście do tego tematu - dajcie znać w komentarzu. 

Wpis można także odsłuchać, bo jest dostępny w wersji audio.

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Posty na blogu Życiem pisane i czytaj wpis pt. Odpowiedzialność. 
. 
. 
#swojczaspl #wpisnablogu #wpisaudio #podcast #odpowiedzialność #blogowanie #blogger #życiewsieci #responsibility #blog
Więcej...

Newsletter

Chcę otrzymywać informacje o nowych wpisach i zdjęciach "Konie w obiektywie" na blogu Swój Czas.

© 2018 Monika Kudryk  | Polityka prywatności