• Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Swój czas
  • Oto ja
  • Życiem pisane
  • Książkowe inspiracje
    • Biografie
    • Jak poznać siebie
    • Obyczajowe
  • Wiersze
    • dwa słońca
    • czy to jest miłość czy to jest kochanie
    • po drugiej stronie lustra
  • Konie w obiektywie
  • Kontakt
  • Newsletter
  • Strona główna
  • Bez kategorii
  • Życiem pisane
  • Życie – radosny taniec na własnej planecie

Życie – radosny taniec na własnej planecie

2023-01-26 Napisz komentarz Napisany przez Monika

 

post gościnny: Alicja Skibicka

 

Mam na imię Alicja. Opowiem Ci jak w wieku 44 lat wpadłam z powrotem (bo kiedyś już tam byłam) do króliczej nory. Ze świata uporządkowanego, prozaicznego, mocno wyzutego z uważności i obecności do utraconej krainy czarów, świata pełnego kolorów, światła, głębokich odczuć i wysokowibracyjnych doznań na poziomie duchowym.
I mam nadzieję, że zainspiruję Cię do tego, by też do takiej własnej, osobistej krainy czarów się udać/wrócić do niej.

DOKĄD PROWADZI TEN KRÓLIK?

Dwa lata temu nie uwierzyłabym nikomu w to, że będę nauczycielką jogi tańca Shakti Dance i będę tworzyć Biżuterię Mocy, że będę medytować, tańczyć boso na trawie, śpiewać mantry nad Odrą. Nie uwierzyłabym, że będę słuchać z uwagą swojej siedmioletniej córki jak najbardziej doświadczonego Przewodnika Duchowego, że będę obejmowała drzewa w parku, a smutki powierzała Matce Ziemi, kładąc na niej otwarte dłonie i szepcząc „Pachamamo, weź moje troski, powierzam ci je wierząc, że mi pomożesz swoją potężną mocą”.

 

JA I TY = JEDNO

Na początek trochę teorii, a potem kilka przykładów jak to działa u mnie, i zapewne zadziała u Ciebie, jeśli zaufasz intuicji i spróbujesz praktykować jogę czy uważność na co dzień.

Jesteśmy energią. Jak wszystko w naturze. Co więcej, jesteśmy wszyscy wspólną energią, a przy tym jednocześnie indywidualnymi istotami z własną, niepowtarzalną historią i doświadczeniem. 

Mówi o tym pięknie mantra „Humee Hum, Brahm Hum” – My to My, My to Stwórca, jesteśmy jednością. Jestem w pewien sposób jednocześnie Alicją, a także Moniką Kudryk, drzewem, „Bogiem”, niebem i córką Kasią… i swoim psem. 

Może być to trudne do zrozumienia na początku, jeśli nie praktykujesz jogi i nie znasz jogicznego punktu widzenia tego zagadnienia, ale w późniejszej części wpisu wytłumaczę jaśniej ideę połączenia energetycznego Indywidualnego Istnienia z całym Wszechświatem. 

 

JAK DZIAŁA (NIE) PODŁĄCZONY DO SIECI KOMPUTER?

Każda praktyka jogi czy medytacji prowadzi do wyrównania i swobodnego przepływu prany w naszym ciele, w kanałach energetycznych i centrach energetycznych – czakrach.

I tu jest klucz do świadomego i cudownego bycia w naszym wszechświecie.

Bycie, istnienie i funkcjonowanie na co dzień poza przepływem, z zablokowaną energią mogę porównać do komputera, który nie jest podłączony do ogólnodostępnej i darmowej sieci wi-fi. 

Wyobraź to sobie teraz, najlepiej bardzo obrazowo. To tylko metafora, więc nie obraź się za to uprzedmiotowienie, ale do mnie akurat trafia taki oto obrazek.

Jesteś najnowocześniejszą, idealnie zbudowaną maszyną, komputerem o przepotężnym oprogramowaniu. I sobie stoisz na biurku, niepodłączony do sieci wi-fi…
Nie korzystasz z przepływu informacji, wszelkich dobrodziejstw płynących z dostępnych, darmowych danych; nie aktualizujesz się, nie komunikujesz się z innymi, nie przetwarzasz nowych informacji z zewnątrz!
Możesz oczywiście korzystać z własnej pamięci RAM, z całego wgranego oprogramowania. Obliczać zadane kalkulacje, działać cudownie i logicznie, jak to najnowocześniejszy komputer na biurku.

Ale wyobraź siebie swoją moc, kiedy jesteś, jako ta doskonała maszyna, połączona z innymi cudownymi urządzeniami i z siecią!!! O ileż cudowny i bardziej ciekawy byłby sposób twojego funkcjonowania.

 

JOGA, UWAŻNOŚĆ, MEDYTACJA = POŁĄCZENIE

Tak samo jest z jogą (opieram się głównie na doświadczeniach jogi tańca, czyli jogi przepływu i harmonii – Shakti Dance, której uczę).
Pisanie o jodze niestety przypomina pisanie o przepysznym, niezwykłym ciastku – trochę mija się z sensem.

Mogłabym napisać tysiąc słów o tym, jakich niesamowitych doznań możesz doświadczyć po praktyce jogi tańca Shakti Dance – ale, tak jak z ciastkiem, jeśli nie poczujesz smaku zmysłami, opis na niewiele się przyda. A na pewno nie odda całej gamy doznań, które są odczuwalne w ciele.

O czym zatem dziś napiszę? Bardziej o tym, co się wydarzyło, od kiedy ja praktykuję jogę Shakti Dance i jej uczę…. i co się na pewno stanie, jeśli zaczniesz medytować, ćwiczyć jogę lub praktykować uważność. Czyli zauważysz i zaczniesz pielęgnować swoją duchowość. Staną się cuda.

 

Dzięki jodze podłączasz się do cudowności, jaką oferuje wszechświat, podłączasz się do „wspólnej sieci wi-fi”, do wspólnych wibracji. Czerpiesz moc z natury, ze wszystkich żywiołów, jak z własnych zasobów – tak jak organizm ludzki potrafi czerpać moc samouzdrawiania ze swoich komórek. Jesteś podłączona/y do źródła, wspólnej wszechpotężnej energii, masz dostęp do podświadomości i tego, co także zaobserwował Jung i nazwał nieświadomością zbiorową wszystkich ludzi.

Cała ziemia, nasz świat w fizycznym rozumieniu, wibruje swoją elektromagnetyczną częstotliwością, a co niezwykłe, ta częstotliwość się zmienia i obecnie stale wzrasta (Rezonans Schumanna).

 

CO DAJE PRAKTYKA JOGI, NA PRZYKŁAD SHAKTI DANCE?

Jeśli jesteśmy w przepływie, mamy swobodny dostęp do naszej energii, potrafimy nią zarządzać i ją regulować (praktyka jogi np. Shakti Dance, mindfulness, medytacje) –  dostajemy darmowy i cudowny dostęp do potężnej sieci energii we wszechświecie. Działamy wtedy lepiej, bez wysiłku, celowo, bardziej efektywnie niż bez tego połączenia. A co z tego wynika?
Pokażę na swoich przykładach. Bo przykłady zawsze dobrze pokazują abstrakcyjną ideę.

Szukałam pomysłów na ciekawe wpisy w social mediach, aby promować Biżuterię Mocy, którą tworzę. Zdjęcia moich Amuletów, które robiłam telefonem komórkowym, nie oddawały moim zdaniem prawdziwego piękna tej biżuterii. A żyjemy w czasach, kiedy zdjęcia w serwisach społecznościowych po prostu muszą mieć obiektywnie bardzo dobrą jakość. W głowie po codziennej praktyce jogi Shakti Dance i medytacji pojawiła mi się myśl – przecież skoro ja robię piękną Biżuterię Mocy, a nie znam się na robieniu zdjęć… znajdę kogoś, kto ma ten dar… I może ta osoba potrzebuje akurat mojej Biżuterii Mocy i wymienimy się energetycznie swoimi usługami?

Jak pomyślałam, tak się stało – umieściłam szybko wpis na grupie osiedlowej na FB, który zobaczyła znajoma Moniki Kudryk (sama Monika nie była na tej grupie, więc mojego wpisu nie widziała). Moc połączeń energetycznych i tak doprowadziła, przez pośrednika, do naszego spotkania.

W ten sposób poznałam Monikę, która prowadzi tego bloga. Monika zrobiła mi nie tylko przepiękne zdjęcia biżuterii, ale i zdjęcia mnie praktykującej Shakti Dance.
Spędziłyśmy miło i twórczo czas, podzieliłyśmy się swoimi doświadczeniami życiowymi, odnalazłyśmy w naszych historiach sporo wspólnych mianowników. 
Monika przyjęła moje zaproszenie i skorzystała z dobroczynnej praktyki jogi tańca Shakti Dance, przyszła też na warsztaty Biżuterii Mocy i stworzyła wspaniały amulet i bransoletkę, które jej służą.

Tak właśnie działa przepływ energii, bycie w połączeniu, w przepływie. Z korzyścią dla siebie i innych – bo jesteśmy jednością. Działając z czystymi intencjami serc dajemy i otrzymujemy dobro w nieustannym przepływie.

Inne przykłady?
Kilka dni temu podczas praktyki jogi Kundalini pojawiła mi się myśl – Natalia i Rafał (organizatorzy kursu nauczycielskiego Shakti Dance) potrzebują mojej pomocy. Napiszę do nich. Po praktyce poszłam na spacer z psem, zajęłam się w sposób uważny moją córeczką, byłam troskliwą mamą przez resztę popołudnia (czyli cały czas zostałam w harmonii ze wszechświatem i w przepływie, który utrzymywał się przez cały dzień, dzięki porannej praktyce jogi). Pomimo, że przez liczne zajęcia nie napisałam w końcu do Natalii i Rafała, jak zamierzałam, o 20.00 zadzwonił telefon od Rafała z prośbą o konkretną pomoc. Sygnał został wysłany i odebrany.

 

KORZYŚCI Z PRZEPŁYWU

Wyostrzenie intuicji, uważność na drobne sygnały z otoczenia, pomoc której doświadczam z niespodziewanych źródeł… to tylko nieliczne przykłady, jak  BEZWYSIŁKOWO, RADOŚNIE I LEKKO funkcjonuje nasz organizm, kiedy mamy wyrównany przepływ energii w ciele, a dzięki temu jesteśmy podłączeni do energii Matki Ziemi i innych ludzi.

Skoro jesteśmy tak połączeni, to jak mogę się bronić przed „negatywną energią” z otoczenia, możesz teraz zapytać.

Jednak kiedy jest się w przepływie, radości i ufności nie doświadczamy, z mojego doświadczenia, takiej niekorzystnej energii. W jakiś cudowny sposób jesteśmy zawsze w polu energii, która nam służy. Nawet jeśli tego nie rozumiemy, jest to dla nas pozytywne w ogólnej koncepcji Najwyższego Dobra – mówiąc prościej w ogólnym rozrachunku.
Dałam sformułowanie „negatywna energia ” w cudzysłowie, bo mam głęboką wiarę, że każdy ma „pozytywną energię”, tylko zaburzoną, przytłumioną emocjami, różnymi strategiami i technikami radzenia sobie z poczuciem lęku, odrzucenia, niskiej wartości (np. alkohol, pracoholizm, nieświadome wchodzenie w rolę oprawcy lub ofiary).

Poza tym dzięki praktykowaniu jogi i medytacji tworzymy wokół siebie tarczę ochroną, aurę, która nas chroni przed tym, co nam nie służy w danym momencie.

Kontrowersyjna zawsze jest choroba – jest to trudne doświadczenie, przez które sama przeszłam. Jak choroba może być dobra, zapytacie.
Choroba według wielu mentorów jest  sygnałem, że na coś trzeba zwrócić uwagę, przestać robić daną czynność, zatrzymać się. Jest sygnałem, że przepływ prany jest zaburzony. Choroba jest częścią procesu, który czemuś służy.

Gdyby nie choroba nie byłabym w tym miejscu w którym jestem. Nie byłabym instruktorką Shakti Dance, nie tworzyłabym Amuletów Mocy.

To wszystko wydarzyło się, ponieważ zaczęłam szukać pomocy i sposobu na pokonanie choroby, czyli zaburzenie przepływu mojej energii. W dużym skrócie najpierw zaczęłam intuicyjnie praktykować jogę Kundalini, a później w sposób bezwysiłkowy i „przypadkowy” znalazłam się na kursie nauczycielskim jogi Shakti Dance, który pomógł mi uzdrowić flow energii. 

 

Inne przykłady, jak bycie w przepływie sprawia, że wszystko co się wydarza wokół nas dzięki podłączeniu do wspólnej energii wszechświata jest dobre i celowe?
Moja praca z kryształami i ich energią zaczęła się również od tego, że dzięki praktyce jogi Kundalini i jogi Shakti Dance mój przepływ prany w kanałach energetycznych (zwanych nadis, lub meridianami w medycynie chińskiej) zaczął pracować prawidłowo.
Moja nauczycielka duchowa poprosiła mnie o pomoc w zakupie kamieni naturalnych, bo chciała zrobić malę buddyjską komuś na prezent.
Ja, nie mając żadnego w tej dziedzinie doświadczenia, sama zaproponowałam, że nie tylko kupię kamienie (nie miałam bladego pojęcia, gdzie się kupuje kamienie), ale że sama zrobię ową malę. Oczywiście nie umiałam na tamten czas robić ani mali, ani żadnej innej biżuterii.

Od tej pięknej mali do medytacji, zrobionej dla osoby, której nawet nie znam (znajoma/znajomy mojej nauczycielki) zaczęłam tworzyć wysokowibracyjną biżuterię. Poprowadziła mnie intuicja, odkryłam swoją pasję. 

Bo korzyści z praktykowania jogi Kundalini czy Shakti Dance to większa szansa (dzięki połączeniu z energią wszechświata – cały czas to podkreślam) na odnalezienie drogi naszego powołania. To możliwość odpowiedzenia na zew Duszy, nasz Cel, jaki mamy w tym życiu jako istoty duchowe.

I tego Tobie na koniec życzę. Byś dzięki praktyce (joga, joga tańca Shakti Dance, medytacja) odnalazł/odnalazła swój życiowy cel, którego wypełnianie sprawi, że Twoje Życie będzie płynęło w cudowności, przepływie i lekkości na co dzień.

Mam nadzieję, że przeczytałaś/eś do końca i moja opowieść, nasze spotkanie tu i teraz, na blogu, w tym jedynym i niepowtarzalnym momencie, miało  nieprzypadkowy sens.
I TAKŻE ZAPROWADZI CIĘ DO TWOJEJ KRAINY CZARÓW. Głęboko w to wierzę. Dziękuję za tę wspólną przestrzeń.

Sat Nam – Jestem Prawdą.

Zapraszam Cię na koniec do wspólnej praktyki jogi Shakti Dance (stacjonarnie we Wrocławiu) – informacje o warsztatach najlepiej znaleźć na moim prywatnym profilu na Facebooku (Alicja Borkowska) lub Instagramie.
W najbliższym czasie będzie kilka comiesięcznych warsztatów w samym centrum Wrocławia – w Fabryce Energii. Terminy warsztatów podaję też na grupach o tematyce samorozwoju. Część z wydarzeń jest bezpłatna.

A jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia Darów Matki Natury, czyli Kamieni Naturalnych, to zapraszam do otwarcia drugich drzwiczek w mojej krainie czarów – prowadzących do przecudownych minerałów, naszyjników, amuletów i bransoletek Mocy.
Tworzę je podczas pełni księżyca, medytując, słuchając mantr, paląc kadzidła, dbając o odpowiednią do takiej twórczości przestrzeń. Na pewno jestem połączona wtedy z wibracją wszechświata, bo niejednokrotnie czuję, jak ręka sama sięga po odpowiednie kamienie. Personalizuję te cudowne amulety dobierając kryształy pod numerologię, wibracje Aniołów, horoskop tradycyjny i chiński.
Przykłady stworzonych Amuletów Mocy znajdziesz na stronie Shanti Shine (Facebook)

Do zobaczenia!

 

 

 

Czym jest Shakti Dance®?

Shakti Dance® to najkrócej mówiąc połączenie jogi i tańca w pięknym, naturalnym „flow” To unikalny system jogiczny, opracowany przez Sarę Avtar, wywodzący się z Jogi Kundalini, łączący w sobie wiele odmian jogi, tańca, Tai Chi.
Shakti Dance® to system, który świadomie odwzorowuje koordynację ciała, oddechu i mantry, tworząc rytmiczny, organiczny przepływ i harmonię.
„Shakti” to w sanskrycie słowo oznaczające energię. „Shak” to manifestacja potencjału, zdolności do działania. Shakti to Twoja moc, siła i witalność, to „nieskończona moc duszy”.

 

Alicja Skibicka (imię duchowe Shanti Devmeet Kaur)

Certyfikowana nauczycielka Shakti Dance – zdobyła międzynarodowy certyfikat nauczycielki Shakti Dance na kursie prowadzonym przez założycielkę szkoły Sarę Avtar. Ukończyła w Londynie kurs Theta Healing 1 stopnia. Pasjonatka Jogi Kundalini.
Zajmuje się tworzeniem Biżuterii Mocy z kamieni naturalnych, dopasowując kamienie pod kątem znaku zodiaku i numerologii. Na co dzień opiekunka Domowego Ogniska, które tworzy wraz z mężem, siedmioletnią córeczką i psem.

 

 

Monika

Pasjonatka świadomego życia i dobrej książki. Menedżer domu, lubi pisać o tym, co przynosi życie i fotografuje uciekające chwile. Relaksuje się na rowerze i na łonie natury.

Bez kategorii, Życiem pisane
Alicja Skibicka, joga, shakti dance, wpis gościnny
„Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana” Charlie Mackesy
On(a) cz. 1

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • „Światłocienie. Liryka prozą” – Magdalena Ojrzyńska
  • On(a) cz. 2
  • „Florentyna od kwiatów”, „Nadzieja od zwierząt” – Agnieszka Kuchmister
  • On(a) cz. 1
  • Życie – radosny taniec na własnej planecie

Najnowsze komentarze

  • Monika o Dbaj o aprobatę ludzi, a będziesz ich więźniem
  • Ola o Dbaj o aprobatę ludzi, a będziesz ich więźniem
  • Monika o Dbaj o aprobatę ludzi, a będziesz ich więźniem
  • Puch ze słów o Dbaj o aprobatę ludzi, a będziesz ich więźniem
  • Magdalena Palmowska Coaching Serca o Taniec – mowa ciała, mowa serca

Tagi

Agnieszka Maciąg akceptacja behawiorysta Bieszczady Dora Rosłońska Eckhart Tolle emocje energia żeńska góry jak poznać siebie Jak żyć Joanna Mielewczyk Kto spełnia marzenia w lesie Magdalena Ojrzyńska Magdalena Palmowska Magdalena Zawadzka Marek Taran Mateusz Grzesiak miłość Nicholas Sparks Nic nie dzieje się bez przyczyny odpowiedzialność pasja pies Przebudzenie Lisicy przyjaciel przyroda relaks rodzina Simona Kossak spokój swój czas szacunek wdzięczność wilki wolność wpis gościnny wspomnienia zaufanie Zdrowa Nadzieja zmiana zrozumienie zwierzęta mocy Łucja świadome życie

Instagram

Dzień dobry, dziś w Książkowych inspiracjach p Dzień dobry, dziś w Książkowych inspiracjach piszę o "Światłocieniach" Magdy Ojrzyńskiej.

„To książka o miłości do świata, do ludzi, do siebie. O doświadczaniu chwili, o ulotności. O tęsknocie, odpuszczeniu i wybaczeniu. Proza poetycka, która daje nadzieję, skłania do tego, aby się zatrzymać i spojrzeć na siebie i życie z innej perspektywy.” 
Brzmi intrygująco, prawda?

To trzecia książka Magdy, wcześniej były "Opowieści Światłem i Mrokiem pisane", no i uwielbiana przeze mnie "Pętla.Narodziny".

"Światłocienie" mają dla mnie szczególne znaczenie. Dlaczego? Tego dowiesz się z mojego wpisu.

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Posty na blogu Książkowe inspiracje i czytaj wpis o Światłocieniach. 

@magdalena_ojrzynska_autorka

#swojczaspl #magdalenaojrzyńska #światłocienie #realizmmagiczny #proza #liryka #czytambolubię #bookstagram #instabook #lubimyczytać #czytampolskichautorów #prozapoetycka #bookinsta #książka #magicbook #ulotność
Wczoraj praktycznie cały dzień spędziłam na wa Wczoraj praktycznie cały dzień spędziłam na warsztatach prowadzonych przez @krysiawroblewska .Temat warsztatów "Zmieniając przekonania zmieniasz swoje życie." 

Pełno w nas jest przekonań, różnych, często takich, które nas blokują, zatrzymują, nie wspierają. 
Od prawie 10 lat jestem na ścieżce świadomego życia. Czytałam mnóstwo książek, wysłuchałam mnóstwo webinarów, byłam na różnych warsztatach. Miałam swoich przewodników, natomiast nigdy nie zatraciłam się w tym wszystkim, miałam kontrolę i zachowałam równowagę. Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt inny nie zrobi za mnie pracy, którą to ja powinnam wykonać. 
Zmiana życia, swoich przekonań to proces. 
Od dziecka słyszałam "to nie jest takie proste" i przez kilkanaście lat powtarzałam to jak mantrę. A co się dzieje jak coś powtarzamy? Przyciągamy to do siebie, wierzymy w to i takie mamy życie. 
"To nie jest takie proste" było jednym z moich przekonań, które zmieniłam w końcu już jako dorosła kobieta. Moje życie nabrało kolorów, pięknej energii, zaczęłam żyć w zgodzie ze sobą. Odnalazłam swój czas w życiu. O tym jest mój blog www.swojczas.pl

Co wyniosłam z wczorajszych warsztatów? 
🍀 podróż zaczyna się od pustej kartki
🍀 największy potencjał znajduje się po drugiej stronie lęku
🍀 gotowość buduje się w działaniu
🍀 dość naprawiania siebie - czas na tworzenie siebie
🍀 z czego jestem w stanie zrezygnować, aby dostać to, czego chcę

Było inspirująco, czułam się dobrze w tym gronie i dziękuję, że miałam możliwość uczestnictwa. 

Z warsztatów wyniosłam jeszcze książkę Krysi "22 kłamstwa, w które wierzyłam" Czytałam ją kilka miesięcy temu, była pożyczona, teraz mam swój egzemplarz z dedykacją 😃

#swojczaspl #przekonania #świadomeżycie #mamwybór #zróbto #goodvibesonly #mylife #mypassion
Nie ma wolności bez autentyczności. #cats #cat Nie ma wolności bez autentyczności. 

#cats #catofinsta #photography #animalphotos #animalphotography #canonphotography #freedom #wolność #autentyczność #instacat
Dziś zapraszam na część drugą opowiadania, kt Dziś zapraszam na część drugą opowiadania, które powstało w ramach wyzwania pisarskiego. 
Dostawałam od was wiadomości, że czekacie na ciąg dalszy. 
Muszę przyznać, że w drugiej części poniosła mnie fantazja, no ale przecież w pisaniu jest wszystko dozwolone 😄

Wpis możesz także odsłuchać, bo jest dostępny w wersji audio.
Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Życiem pisane i czytaj wpis On(a) cz. 2

#swojczaspl #blogowanie #blogger #wpisnablogu #wyzwaniepisarskie #opowiadanie #mylife #mypassion #blog #pisanie #writing #wilk #wolf #womanwolf
Nie wiem do końca skąd się to bierze, ale słys Nie wiem do końca skąd się to bierze, ale słyszę, czytam, że ludzie narzekają na to, że zimno, że mokro, nie ma słońca itd.

Już w styczniu mówią "czekam na wiosnę".
Ja lubię każdą porę roku i akceptuję tę zmienność. Nie popadam w narzekania, bo wiem, że w styczniu upału nie będzie.
Nawet jeśli jest pogoda, która niekoniecznie mocno mnie cieszy, to znajduję w tym dobre strony, nie skupiam się na negatywach tylko na pozytywach - i to każdemu polecam 👍
Dziś wieje mocny, chłodny wiatr, słońce było rano, potem pochmurno, na łąkach rozlewiska i błoto. Chciałam pojechać rowerem, no ale wiatr mnie pokonał. Więc wsiadłam do auta i w kaloszach podreptałam do rozlewisk, gdzie mieszkają łabędzie, dzikie gęsi i żurawie.
Udało mi się uchwycić łabędzie w locie. I to mnie cieszy, nie narzekam, choć oczywiście piękniej by było pojechać w bluzie, bez czapki, szalika na rowerze.
Ale jest marzec - a nie od dziś wiadomo, że "w marcu jak w garncu".

Obejrzyjcie zdjęcia i jeśli są tu "narzekacze" to doceńcie piękno natury i cieszcie się tym 🌿

#swojczaspl #naturephotography #swan #łabędzie #łabędźniemy #naturapolska #prawiewiosna🌿 #dobrenastawienie #goodvibesonly #dobrewibracje
Dziś przy piątku z rana takie przemyślenia: Ni Dziś przy piątku z rana takie przemyślenia:

Niedawno przeczytałam takie słowa "Fotografia jeśli ma być sztuką nie znosi oszustwa"
Jak wiecie w fotografii stawiam na naturalność, nie stosuję mocnej obróbki (nie liftinguję, nie wygładzam twarzy itp), nie wklejam nieba czy innych rzeczy - fotografia cyfrowa, programy do obróbki zdjęć dają mnóstwo możliwości. Można się w tym zatracić.
Nie jestem przeciwnikiem - ja tego nie stosuję, ale każdemu podoba się co innego i to szanuję. Są style fotograficzne, które mi się nie podobają, ale nie krytykuję ich. Działam zgodnie ze swoją estetyką. Nigdy nie chciałabym, aby osoba przeze mnie fotografowana nie poznała się na zdjęciu 😉

Wracając do cytatu - fotografia jest sztuką, kwestia co autor miał na myśli mówiąc o oszustwie? Każdy zapewne interpretuje to ze swojej perspektywy.
Jeśli chodzi o mnie - zdarza się, że skorzystam z filtra, który nadaje inne barwy, przyciemnię bądź rozjaśnię zdjęcie, nadam kontrast. Może dla kogoś to już jest oszustwo, bo w rzeczywistości kolor był inny.
Zawsze powtarzam - zachowaj we wszystkim umiar.
Równowaga to coś, czego trzymam się w każdej dziedzinie życia. Skrajności nie są dobre, a czasem wręcz niebezpieczne. Nie tylko w fotografii 😄

Miłego weekendu!

---------------------------------------------------------------

fot. Małgosia

#swojczaspl #równowaga #balans #przemyślenia #fotografia #świadomeżycie #photography #mypassion❤️ #mamwybór #wolność #freedom #myway
Dzień dobry w marcu! Pora na zapowiedź moich b Dzień dobry w marcu! 

Pora na zapowiedź moich blogowych wpisów. 

W marcu pojawi się druga część opowiadania, które powstało w ramach wyzwania pisarskiego. Wiem, że część z was czeka na dalszą część. Muszę przyznać, że w drugiej części poniosła mnie fantazja...😄

A w Książkowych inspiracjach będzie o książce na granicy światła i cienia, kolejny realizm magiczny w wykonaniu @magdalena_ojrzynska_autorka

Bądźcie ze mną!

Jeśli nie chcesz, aby ominął cię wpis zapisz się na newsletter, w dniu wpisu otrzymasz powiadomienie, dodatkowo otrzymasz zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na komputer lub smartfona.

Zapisy na newsletter 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Newsletter. 

*ilustracja pochodzi z kalendarza autorstwa Ani @forestdesign_pl

#swojczaspl #blogowanie
#blogger #zapowiedźwpisów
#mypassion
#pisanie #marzec #march #terminarz #kalendarz #zapowiedź
🍀"Zmienia się szept wiatru. Ziemia o poranku m 🍀"Zmienia się szept wiatru. Ziemia o poranku ma inny zapach. Wiemy, kiedy zmieniają się pory roku, po prostu wiemy, że już na to czas. Wynosimy krzesło na ganek, ot tak żeby usiąść i słuchać. Tak jak zawsze. Wiemy, kiedy pozwolić umrzeć temu, co gotowe jest odejść, a kiedy przyjąć poród tego, co jest gotowe się narodzić. (...)

Gdy rozwijamy obecność w ciele i doświadczamy coraz większej zdolności do głębokiego odczuwania, zaczynamy zestrajać się i rozpoznawać subtelne znaki cyklicznych zmian dokonujących się w naszych ciałach i we wszystkim wokół"🍀
Chameli Gad Ardagh

------------------------------------------------

fot. A. Kudryk
suknia - wypożyczalnia sukien @marta_lach_

#swojczaspl #chameligadardagh #cytaty #quotation #zmiana #świadomeżycie #obecność #tuiteraz #znaki #narodziny #mysoul #mojadusza #mamwybór #forestgirl
Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu p Dziś w Książkowych inspiracjach na moim blogu piszę o książkach, które poleciła mi Ola @gdzies.tam.pomiedzy

Po przeczytaniu opisu na tylnej okładce od razu poczułam, że to będzie coś, co lubię. Elementy realizmu magicznego (@magdalena_ojrzynska_autorka 😉), ludowe wierzenia, rok 1918, historia pokoleniowa...
Nie myliłam się, książki Agnieszki Kuchmister pochłonęły mnie całkowicie.
Jesteście ciekawi? Zapraszam do wpisu.

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij Posty na blogu Książkowe inspiracje. 

@wydawnictwo_ksiaznica

#swojczaspl #wpisnablogu #blogowanie #blogger #czytambolubie #lubimyczytać #agnieszkakuchmister #florentynaodkwiatów #nadziejaodzwierząt #wydawnictwoksiążnica #czytampolskichautorów #instabook #bookofinstagram #książka #lubimyczytaćpl #blogowanieoksiążkach #realizmmagiczny
🍀"To prawda. Zdarzają się takie momenty, w kt 🍀"To prawda.
Zdarzają się takie momenty, w których nawet najprostsze słowa zdają się posiadać taką moc, że miłość po prostu rozkwita"🍀
Antoine de Saint-Exupéry

Warto pamiętać, że nie chodzi tu tylko o miłość do drugiego człowieka, ale (a może przede wszystkim) o miłość do Siebie. 
I nie jest to wyraz egoizmu, prawda jest taka, że jeśli kochamy siebie to potrafimy obdarzyć miłością każdą istotę na tej planecie.
Zatem jak to kiedyś powiedziała moja znajoma Ania "Zacznij od Siebie" 💚

Pięknego weekendu Wam życzę!

----------------------------------------------------
fot. Małgosia

#antoinedesaintexupéry #cytaty #quotation #miłośćdosiebie #selflove #mamwybór #świadomeżycie #swojczaspl
"Odpuszczanie tego co stare uwalnia opór przez zm "Odpuszczanie tego co stare uwalnia opór przez zmianą i pozwala skumulować energię, która może być wykorzystana na twórcze działania skierowane do przyszłości. 
Samodzielność w działaniu uwalnia od potrzeby przywiązania do systemu, pomocy, wybawców, wsparcia, i innych tematów, które kotwiczą człowieka we wzorcu ofiary i pozbawiają go własnej mocy. 
Kreatywność w działaniu otwiera kompletnie nowe możliwości, daleko wykraczające poza to, co już znane. 
Zaś współpraca potrzebna jest po to, by łączyć wysiłki z innymi w kierunku osiągania wspólnych celów"

__________________________________
fot. Małgosia

#swojczaspl #kreatywność #samodzielność #współpraca #odpuszczanie #wolność #freedom #mamwybór #świadomeżycie #mylife
Dziś na moim blogu opowiadanie, które napisałam Dziś na moim blogu opowiadanie, które napisałam jakieś trzy lata temu w ramach ćwiczenia/wyzwania pisarskiego.

Zadanie brzmiało tak:
"Wyobraź sobie Twego bohatera/bohaterkę w nowej sytuacji. Los przewrotnie prowadzi ja/jego do nieznanego małego miasta/wsi, gdzie wszyscy się znają. Ona/on jest tam obca i w związku z tym na świeczniku. Wszyscy ją/jego obserwują: jak się zachowuje, co robi, jak się porusza, rozgląda, o co pyta… Nie ma jak się stamtąd wydostać. W miasteczku nie ma stacji kolejowej, autobusy przejeżdżają raz na dwa dni, a auto, którym jechała / jechał właśnie się zepsuło, dlatego szuka mechanika. Bohaterka/bohater nie ma pieniędzy, najwidoczniej przed czymś lub przed kimś ucieka. Przeżywa jakąś traumę i dlatego dziwnie w nowym miejscu/miasteczku/wsi się zachowuje. Wpleć swego bohatera/bohaterkę w podobny scenariusz urozmaicając go jak sobie życzysz."

Zapraszam was na część pierwszą.

Opowiadanie możesz także odsłuchać, bo jest dostępne w wersji audio.

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij w link w BIO 👉 potem kliknij "Posty na blogu Życiem pisane" i czytaj bądź słuchaj wpis "On(a)"

#swojczaspl #blogowanie #blogger #wpisnablogu #wyzwaniepisarskie #opowiadanie #mylife #mypassion #blog #pisanie #writing #wilk #wolf #womanwolf
Pełnia w Lwie, luty 2023 "Pełnia w Lwie uczy na Pełnia w Lwie, luty 2023

"Pełnia w Lwie uczy nas miłości do samego siebie, która jest kluczem do przeżywania miłości z drugim człowiekiem, a także do własnej kreatywności, radości życia i spontaniczności.
Tym co odcina nas od uczucia miłości są osądy. Osądzając innych trudno jednocześnie kochać samych siebie, trudno też jednocześnie czuć miłość do kogoś – przestawienie się z oceniania na kochanie to pewien wysiłek, a im więcej energii tracimy na porównywanie siebie czy innych tym ten powrót do trybu bezwarunkowej miłości jest trudniejszy." Astrologia Pełni - Moonset

Ale to, że coś jest trudne, nie znaczy, że niewykonalne 😍

Pięknego czasu Wam życzę!

#fullmoon #fullmoon🌕 #moonphoto #pełniawlwie #pełniaksiężyca #moon #doubleexposure #lion #february2023 #luty2023 #longexpo
Dzień dobry w lutym! Pora na zapowiedź moich bl Dzień dobry w lutym! 
Pora na zapowiedź moich blogowych wpisów. 
W lutym będzie pierwsza część opowiadania, które napisałam w ramach wyzwania pisarskiego jakieś trzy lata temu. 

A w Książkowych inspiracjach będzie o książkach, które poleciła mi Ola @gdzies.tam.pomiedzy i które od pierwszych stron skradły moje serce. 

Bądźcie ze mną! 

Jeśli nie chcesz, aby ominął cię wpis - zapisz się na newsletter. W dniu wpisu otrzymasz powiadomienie i dodatkowo zdjęcia mojego autorstwa, które możesz wykorzystać dla siebie jako tapetę na smartfona i komputer. 
Jak zapisać się na newsletter? 👉kliknij w link w BIO 👉potem kliknij przycisk Newsletter. 

*ilustracja pochodzi z kalendarza @forestdesign_pl 

#swojczaspl #luty #february #zapowiedźwpisów #blogowanie #blogger #mypassion #mylife #bloger #instablog
Dziś takie przemyślenia odnośnie tych, którzy Dziś takie przemyślenia odnośnie tych, którzy narzekają, że rękodzieło jest drogie. 
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że czy coś jest drogie czy nie, to kwestia indywidualna. Każdy odczuwa to inaczej 😉

Zanim napiszesz komuś, kto tworzy "dlaczego to takie drogie" to spróbuj zrobić coś sam. 
Na przykład spróbuj zrobić bransoletkę bądź naszyjnik. Ponawlekaj na sznureczek lub gumeczkę koraliki (najpierw znajdź je i kup), pozawiązuj supełki. Wymyśl jak ma wyglądać. Zobacz ile kosztują półfabrykaty do biżuterii. Zobacz ile czasu ci to zajmie. 

Niektórzy z was pamiętają, że byłam ambasadorką biżuterii z kamieni naturalnych @kamma_nature , bo wspieram polskie rękodzieło. Nadal szanuję to, co tworzy @dagmara_sobczak_  i nadal u niej zamawiam. 

Czasami robię dla siebie coś sama - na zdjęciu widzicie naszyjnik, bransoletki wykonane przeze mnie, pierścionek jest autorstwa @kamma_nature . Tak sobie dłubię i coś mi wychodzi. Dla mnie wystarczy. 
Robienie biżuterii mnie odpręża i cieszy. 
Ale ile razy coś mi nie wyjdzie! Ile razy koraliki ze sznurka zsuną się na podłogę przy mierzeniu czy dobra długość.... 
Wiedzą ci, co próbowali 😄

Ja także czasem zawieszę oko na czymś, na co w danej chwili nie mogę sobie pozwolić. Ale nie piszę do twórcy "czemu to takie drogie". 

Kiedyś sprzedawałam malowane przez mnie drewienka (może ktoś z was pamięta) i właśnie dostałam taką wiadomość " bardzo ładne, tylko trochę drogo". Drewienko, które malowałam kilka godzin kosztowało 30 złotych.... 

Ten wpis dedykuję moim kochanym koleżankom, które tworzą biżuterię @kamma_nature @aneteholyintentions @spokoj_bizuteria @wibracjeszczescia.sklep @shakti_dance_harmony
Koledze Bartkowi @orgonsun

Oraz wszystkim, którzy coś tworzą - szyją, malują, dziergają, piszą książki etc.

#handmade #handmadejewelry
#rękodzieło #madeinpoland🇵🇱
#polskierękodzieło #bizuteriazkamieninaturalnych #zróbtosam #jewerly #bransoletka #naszyjnik
Historia dolnej ósemki :) W zeszłym tygodniu mia Historia dolnej ósemki :)
W zeszłym tygodniu miałam wyrywaną dolną ósemkę. O ile górne poszły jak z płatka i nawet nie wiem kiedy już ich nie było (obyło się bez leków przeciwbólowych i szwów), to z tą była przeprawa.
Ale poniekąd spodziewałam się, że może być inaczej (jak to powiedziała pani chirurg), bo dolne ósemki rządzą się swoimi prawami i nigdy nie wiadomo co się wydarzy ;)
Samo wyrwanie poszło w miarę szybko, ale zaistniało prawdopodobieństwo, że zostały milimetrowe części korzenia. Bez wdawania się w szczegóły - 1,5 godziny w gabinecie z otwartą paszczą zrobiły swoje🙄
Do tego chyba pierwszy raz w życiu odczułam świadomie wpływ Merkurego, który wtedy był w ostatnim dniu retrogradacji :)
Nie można było zrobić zdjęcia RTG , bo komputer świrował i uparcie nie chciał się uruchomić pomimo kilku podejść.

Ale piszę ten post głównie po to, aby podzielić się jak zostałam przygotowana do zabiegu.
Oczywiście wielkie podziękowania dla pani chirurg za dokładność, determinację i fachowość.
Natomiast fizycznie do zabiegu przygotowała mnie niezastąpiona fizjoterapeutka💚

Dwa dni przed zabiegiem wykonała pracę manualną nad stawami skroniowo żuchwowymi, pracę na powięzi, przygotowała ciało na znieczulenie, oczywiście zastosowała także część rzeczy z terapii czaszkowo krzyżowej (jak nie znacie - polecam zapoznać się z tematem).
W domu zaraz po powrocie z zabiegu zastosowałam kinesiotaping - taśmy działają przeciwobrzękowo i przeciwbólowo.
Efekt był taki, że obrzęku nie było, przeciwbólowe tabletki brałam przez 3 dni co 12 czasem co 20 godzin, więc uważam, że całkiem dobrze. Oczywiście, że nie zniknęło wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ciało musi się zregenerować i potrzebuje czasu. Przez kilka dni na przykład problemem było zjedzenie czegoś większego 🤭 no i ból przy przełykaniu.

Myślę, że takie przygotowanie ciała jest ważne. No i danie czasu swojemu ciału na regenerację. Nie jestem zwolennikiem załatwiania wszelkiego bólu tabletkami i unikam ich jak tylko mogę. Polecam dbać o siebie, podchodzić intuicyjnie i holistycznie, jesteśmy całością a nie kawałkami oddzielonymi od siebie.

Pięknego weekendu Wam życzę!
#kinesiotaping #ekstrakcjaósemki
Dziś zapraszam na wpis gościnny, który napisał Dziś zapraszam na wpis gościnny, który napisała Alicja Skibicka specjalnie dla czytelników mojego bloga.

Alicję poznałam przez internet - poszukiwała fotografa, który zrobi zdjęcia tworzonej przez nią biżuterii. Moja znajoma mnie poleciła. Spotkałyśmy się na łonie natury, w pięknym Parku Szczytnickim we Wrocławiu, który olśniewał kolorami jesieni.

Poczułam, że to bratnia Dusza. A potem wszystko popłynęło.

We wpisie Alicja opowiada o swojej drodze do Siebie, do swojego wnętrza, wyjaśnia czym jest Shakti Dance i gdzie prowadzi tajemniczy królik 😄

@shakti_dance_harmony 

Jak szybko dotrzeć do wpisu? 👉kliknij link w BIO 👉potem kliknij przycisk Życiem pisane i czytaj wpis "Życie - radosny taniec na własnej planecie"

#swojczaspl #wpisgościnny #shaktidance #wpisnablogu #blogger #blogowanie #świadomeżycie #goodvibes #mylife #mypassion #goodlife #lifestyle
🍀"Nie musimy obawiać się pustki. To właśnie 🍀"Nie musimy obawiać się pustki. To właśnie w bezmiarze nicości spotykamy Rzeczywistość i rozpoznajemy ją jako oblicze Miłości. To w bezkresie odnajdujemy drogę do domu.
Kiedy religijne dogmaty i związane z nimi praktyki duchowe zaczynają odciągać nas od naszego życia, zamiast łączyć nas z centrum nas samych, musimy być gotowi pozwolić im odejść.
I nie spieszyć się, żeby czymś je zastąpić. Zamiast tego, możemy przenieść naszą uwagę z powrotem na to, co zwyczajne i pobłogosławić to darem naszej pełnej uwagi.
A potem patrzeć z podziwem, jak wypełnia się świętym światłem."🍀
Mirabai Starr "Dzika Łaska"
Wydawnictwo @bialywiatr11

Pięknego tygodnia Wam życzę! 

---------------------------------------------------------------
fot. A. Kudryk
sukienka - wypożyczalnia sukien od @marta_lach_

#mirabaistarr #dzikałaska #świadomeżycie #mylife #forestgirl #goodvibesonly #love #miłość #pokochajsiebie #swojczaspl #mamwybór #wysokiewibracje
Lubię robić plany, a jeszcze bardziej lubię je Lubię robić plany, a jeszcze bardziej lubię je realizować 😀 zapisuję sobie pomysły w moim terminarzu i uwielbiam je odhaczać. 

Ale czasem niestety nie dochodzi do realizacji, bo nie wszystko zależy ode mnie. 
Kiedy pojawia się jakiś pomysł i mam go tworzyć z kimś to wolę, żeby ktoś określił się czy chce w to wchodzić, czy nie. 
Nie cierpię zwlekania, zbywania. Jeśli ja czegoś nie czuję to mówię o tym od razu, jeśli się zastanawiam to proszę, aby ktoś dał mi chwilę i daję ostateczną odpowiedź. 
Konkrety i szczerze, bez owijania w bawełnę! Szkoda czasu. Mojego i tej drugiej strony. 
Takie naszły mnie myśli po wczorajszym spotkaniu z moją kochaną @magdalena_ojrzynska_autorka 🖤
Lubię takie spotkania, kiedy dzielimy się swoimi spostrzeżeniami i czasem wątpliwościami. 

#swojczaspl #dywagacje #świadomedecyzje #świadomeżycie #mylife #życiowerozkminy #goodvibesonly #wysokiwibracje #plany #realizacjaprojektu
Jest takie powiedzenie "po burzy zawsze wychodzi s Jest takie powiedzenie "po burzy zawsze wychodzi słońce". I coś w tym jest, bo życie to i burza i słońce, to wzloty i upadki. To także przemijanie... Wszystko przemija. 

Choć o tym wiem, to mocno przeżywam, kiedy coś się kończy. W tym tygodniu przeszłam przez dwa pogrzeby... w bliskiej rodzinie. Wiedziałam, że będzie to dla mnie wyzwanie emocjonalne, bo samo uczestnictwo w tego typu ceremonii wymaga ode mnie zużycia sporej ilości energii. 
Wiem, że będę musiała to odbudować, zregenerować się. Wiem, że muszę o to zadbać. 
Jutro mam plan ruszyć do lasu, on mnie ukoi. 
W głowie mam pełno wspomnień ❤ wczoraj przeżyłam podróż emocjonalną do miejsca, które zawsze będzie w moim sercu. Miejsca, które kojarzy mi się z dzieciństwem, letnim słońcem i rodzinną atmosferą. 

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

#memories #wspomnienia #przemijanie #śmierć #ukojenie #swojczaspl #mylife
Więcej...

Newsletter

Chcę otrzymywać informacje o nowych wpisach i zdjęciach "Konie w obiektywie" na blogu Swój Czas.

© 2018 Monika Kudryk  | Polityka prywatności